W początkowej fazie notowań na głównych parkietach Unii Europejskiej można było zaobserwować spadki zdecydowanej większości indeksów. Ich skala nie była jednak duża. Spośród trzech największych giełd regionu podobne zniżki odnotowywane były w Londynie i Paryżu. Przecena indeksu FTSE 100 była w głównej mierze zasługą przedsiębiorstw technologicznych, telekomunikacyjnych oraz petrochemicznych.
Zdecydowanie lepiej niż w Londynie zachowywały się indeksy na kontynencie. Przede wszystkim wzrosty można było zaobserwować we Frankfurcie. Powodem optymizmu były informacje dotyczące inflacji oraz sprzedaży detalicznej w Niemczech. Pozytywne dane na ten temat mogły zachęcić graczy do zgłaszania większego popytu. W efekcie wzrosły ceny papierów Deuteche Telekom, Epcos czy Infineon, co spowodowało, że DAX znalazł się na plusie.
Po udanym otwarciu sesji za Atlantykiem indeksy ruszyły mocno do przodu. Najsilniej przy tym rosły spółki reprezentujące sektor zaawansowanych technologii.