Dziś ministrowie finansów i gospodarki będą kroić podatki na lata 2005-07. Tymczasem wciąż nie wiadomo, co nas czeka w przyszłym roku.
Nadal nie jest jeszcze ostatecznie rozstrzygnięte, kto w przyszłym roku będzie mógł skorzystać z 19-proc. PIT oraz czy i od kiedy będą opodatkowane dochody kapitałowe. Poprawki dotyczące tych kwestii zgłosili w ubiegłym tygodniu senatorowie podczas posiedzenia Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu zajmie się nimi Senat, który będzie rozpatrywał pakiet ustaw podatkowych na 2004 r.
Poprawek moc
Kluczową poprawką, o której losach będzie musiał zdecydować Senat, jest propozycja przedłużenia o rok zwolnienia od opodatkowania dochodów z giełdy. Komisja wpisała ją w czwartek do projektu uchwały Senatu dotyczącej noweli ustawy o PIT. Kolejną istotną zmianą, już uwzględnioną przez komisję, jest pomysł umożliwienia osobom rozpoczynającym dopiero działalność gospodarczą skorzystania z tzw. CIToPITu, czyli liniowej, 19-proc. stawki PIT. Komisja senacka zapisała też ciekawe poprawki w projekcie uchwały odnoszącej się do noweli ustawy o CIT. Najważniejsze z nich dotyczą rozszerzenia dopuszczalnych odpisów z tytułu darowizn. Zgodnie z nimi, firmy uzyskiwałyby odpisy podatkowe z tytułu darowizn nie tylko na rzecz organizacji pożytku publicznego, ale też na cele religijne. Senatorowie chcą też podniesienia z 15 do 19 proc. stawki podatku od dywidend. Łącznie komisja zaproponowała 48 poprawek do ustaw o CIT i PIT.
Wpisane już przez komisje poprawki mają szanse na uzyskanie aprobaty Senatu. Wiadomo już jednak, że podczas debaty zgłoszone zostaną kolejne wnioski. Będą one dotyczyły rozszerzenia zakresu dopuszczalnych odliczeń z tytułu darowizn w podatku PIT, zwiększenia kwoty wolnej w podatku od osób fizycznych czy całkowitego zwolnienia organizacji pozarządowych od podatku dochodowego.
Jeszcze długa droga
Przyjęte przez Senat poprawki znajdą się w ustawach, jeżeli nie odrzucą ich posłowie. Wystarczy im do tego bezwzględna większość głosów. Tymczasem w trzecim czytaniu w Sejmie propozycja odsunięcia w czasie podatku giełdowego odrzucana była aż trzy razy. Nie popiera jej też rząd.