W lipcu największy wzrost sprzedaży, wynoszący 52 proc., odnotował segment ładowanych hybryd. Sprzedaż aut całkowicie elektrycznych wzrosła o ponad jedną trzecią, co było najlepszym wynikiem od stycznia.
Mimo silnego popytu na „elektryki” i hybrydy plug-in, to zwykłe hybrydy pozostają najpopularniejszym rodzajem napędu, zwraca uwagę Bloomberg. Auta hybrydowe (HEV) miały największy udział w rynku w lipcu. Wynosił 34,3 proc. Kolejne były spalinowe (26,8 proc.), a następne elektryczne (17,2 proc.). Udział ładowanych hybryd to 10,3 proc..
Do poprawy sprzedaży mogły przyczynić się działania niektórych krajów mające pobudzić popyt na auta elektryczne. Trzy lata po tym, jak poprzedni rząd zlikwidował subsydia dla prywatnych nabywców, Wielka Brytania ponownie wprowadziła dotacje na zakup takich samochodów.
Wśród producentów Volkswagen, Ford i BMW zanotowały dwucyfrowe wzrosty sprzedaży. Tymczasem sprzedaż aut elektrycznych amerykańskiej Tesli spadła o 40 proc., a jej udział rynkowy zmalał do 0,8 proc. To kontrastuje z gwałtownym wzrostem na europejskim rynku chińskiego BYD, który zwiększył sprzedaż w UE trzykrotnie do 9,7 tys. aut. w skali roku, a w całej Europie wzrosła ona do 13,5 tys. Sprzedaż Tesli w UE wyniosła 6,6 tys. aut. Ostatni raz rosła na tym rynku w grudniu ubiegłego roku.
