News rozruszał CD Projekt

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2019-05-26 22:00

Informacja o zaliczce na produkcję elementów edycji kolekcjonerskiej „Cyberpunka” tchnęła w rynek wiarę w rychłą premierę. Kurs producenta poszybował.

Oczekiwania graczy i inwestorów co do gry „Cyberpunk 2077” z miesiąca na miesiąc są coraz większe, podobnie jak emocje towarzyszące produkcji, nad którą pracuje ponad 400 osób. Zwłaszcza inwestorzy łakną każdej nowej informacji na temat produkcji, zapowiadanej jako największa i najdroższa w historii CD Projektu. News nieoczekiwanie pojawił się w piątek.

— Zaliczki, które ujawniliśmy w pierwszym kwartale, związane były z przedpłatą na wytworzenie elementów edycji kolekcjonerskiej — powiedział Piotr Nielubowicz, wiceprezes CD Projektu, komentując pozycję „zaliczki dla dostawców” (około 22 mln zł w I kwartale) podczas konferencji z inwestorami.

Na rynku wybuchła euforia. Kurs CD Projektu poszybował w górę o ponad 9 proc., ustanawiając historyczne maksimum na poziomie 224,9 zł. Obroty na akcjach producenta gier były najwyższe na sesji, już po godz. 14 przekroczyły 100 mln zł.

— Wiadomość, że spółka rozpoczęła już produkcję elementów do kolekcjonerskiej wersji gry, mogła zostać odebrana jako wskazówka, że premiera „Cyberpunka” nastąpi wcześniej niż w przyszłym roku. Pewności oczywiście nie mamy. Być może spółka chce mieć wszystko zapięte na ostatni guzik ze sporym wyprzedzeniem, co przy tak wielkim projekcie jest zrozumiałe. Na pewno zmniejszyło się prawdopodobieństwo scenariuszy pesymistycznych, mówiących o drugiej połowie 2020 r. — mówi Tomasz Rodak, analityk DM BOŚ.

Kamieniem milowym w promocji „Cyberpunka” mają być czerwcowe targi E3, podczas których gra po raz pierwszy zostanie pokazana szerokiej publiczności.

— Przygotowujemy coś naprawdę ekscytującego i nie możemy się doczekać, żeby się tym podzielić. Czerwiec zapowiada się niezwykle interesująco — dodał Piotr Nielubowicz, wiceprezes CD Projektu.

— Chcemy, aby nasza obecność w Los Angeles była jeszcze bardziej widoczna niż rok temu. Planujemy też różne niespodzianki — dodał Adam Kiciński, prezes spółki.

W pierwszych trzech miesiącach 2019 r. wydatki grupy CD Projekt na rozwój nowych tytułów wyniosły 25 mln zł, co przełożyło się na skumulowane saldo nakładów na prace rozwojowe w wysokości 264 mln zł. W czerwcu spółka wypłaci 100 mln zł akcjonariuszom w postaci dywidendy, ale nadal będzie dysponowała sporym zapasem gotówki. Łączna wartość środków pieniężnych oraz lokat bankowych powyżej trzech miesięcy wyniosła na koniec marca prawie 622 mln zł.