Grupa inwestorów, głównie kobiet, której przewodziła Maria Contreras-Sweet, była bliska przejęcia Weinstein Co. za ok. 500 mln USD, uwzględniając dług. Transakcja miała oprócz biznesowego aspekt symboliczny, bo założyciel studia, Harvey Weinstein, jest oskarżany przez kilkadziesiąt kobiet o molestowanie seksualne.

Chociaż prokurator generalny Nowego Jorku nie uniemożliwił sprzedaży studia, wytoczenie spółce procesu wprowadza zbyt dużą niepewność, aby doszło do transakcji, twierdzą osoby mające wiedzę do toczących się negocjacji.
Pozew, w którym oprócz Weinstein Co. wskazani są także założyciele studia, Bob i Harvey Weinstein, to efekt trwającego cztery miesiące dochodzenia. Prokurator Eric Schneiderman wśród głównych zarzutów wskazał molestowanie seksualne.