Niemiecka stocznia okrętów wojennych oczekuje potrojenia rynku do końca dekady

CNBC, MD
opublikowano: 2025-03-20 09:32

Oliver Burkhard, prezes ThyssenKrupp Marine Systems (TKMS) oczekuje potrojenia rynku do końca tej dekady, informuje CNBC.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

TKMS to spółka, którą niemiecki ThyssenKrupp zamierza wydzielić i skierować na giełdę we Frankfurcie, co według Burkharda może stać się jeszcze w tym roku. Spółka może być beneficjentem zapowiedzianego przez europejskie rządy, przede wszystkim niemiecki, znaczącego zwiększenia wydatków na obronność.

- Oczekujemy, że osiągalny rynek w dziedzinie elektroniki, dronów, jednostek pływających i okrętów podwodnych podwoi się, a nawet potroi do końca tej dekady – powiedział Burkhard CNBC podczas Singapore Defense Technology Summit.

Prezes TKMS podkreślił, że niedawne przegłosowanie przez Bundestag odejścia od sztywnych ograniczeń wydatków budżetowych oznacza, że „jeśli chodzi o budżet na obronność, to generalnie nie ma już żadnego limitu”.

CNBC przypomina, że TKMS przejął stocznię w Wismarze w północnych Niemczech, gdzie zamierza produkować nowe jednostki dla Niemiec, Norwegii i Izraela. Prezes spółka zaznaczył, że firma będzie musiała jednak szukać partnerów jeśli chce się nadal rozwijać. Wskazał jako przykład joint venture z indyjskim Mazagon Dock Shipbuilders, z którym projektuje sześć okrętów podwodnych dla indyjskiej marynarki wojennej.