Niewielkie wahania na kontraktach

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2023-01-23 13:40

Wycena kontraktów terminowych na indeksy amerykańskich giełd waha się w wąskim zakresie, choć przez większą część czasu toczy się nieznacznie pod kreską. Może to sugerować, że otwarcie nowego tygodnia na parkietach za Atlantykiem, a przynajmniej początek sesji stać będzie pod znakiem lekkiej przeceny.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Fot. rabbimichoel/Pixabay

Na około dwie godziny przed uruchomieniem handlu na rynku kasowym, futures na indeks DJ IA balansowały przy zerowej zmianie. Nieznacznie traciły natomiast kontrakty na S&P500 (-0,08 proc.) i NAsdaq 100 (-0,05 proc.).

O tym czy tak faktycznie będzie, zdecydować mogą zaplanowane na dzisiaj publikacje raportów kwartalnych kolejnych istotnych dla rynków spółek. Obawy inwestorów nadal podsycane są rosnącym ryzykiem wejścia największej gospodarki świata w recesję, choć pojawia się coraz więcej sygnałów z samego Fed o chęci do wstrzymania lub ograniczenia podwyżek stóp procentowych.

Piątkowa sesja na oceanem przyniosła wyraźne zwyżki indeksów, szczególnie na rynku Nasdaq. Pozwoliło to rynkowi technologicznemu zakończyć cały tydzień na plusie, ale dwa pozostałe indeksy S&P500 i DJ IA musiały pogodzić się z niewielką korektą. Mimo to utrzymały zielone odcienie, jeśli chodzi o sytuację od początku roku.

Część inwestorów jest jednak przekonana, że styczniowy rajd i towarzyszący mu hurraoptymizm były na wyrost, nie mając uzasadnienia w fundamentach. Stąd ich dosyć ostrożna postawa w ostatnich dniach.

Z obszaru makroekonomii, na dzisiaj przewidziany jest jedynie raport Conference Board o indeksie wskaźników wyprzedzających. Prognoza sugeruje dalszy jego spadki, w grudniu o 0,7 proc. po zniżce o 1,0 proc. w listopadzie.

Na razie wody w usta nabrali przedstawiciele Fed, którzy z uwagi na przyszłotygodniowe posiedzenie FOMC, nie chcą dodatkowo wzbudzać emocje i spekulacje swoimi poglądami i komentarzami. Obecnie rynki wyceniają aż na 99,7 proc. szansę podwyżki o 25 punktów bazowych , co sprowadziłoby stopę procentową do docelowego przedziału 4,5-4,75 proc.

Przy tak śladowym potencjalnym impulsie ze strony dzisiejszych danych makro, większość uwagi przykuwać będą spółki raportujące wyniki za ostatni kwartał ubiegłego roku. Terminarz wskazuje, że w tym tygodniu o swoich dokonaniach poinformują spółki, które stanowią ponad połowę wartości rynkowej wskaźnika S&P500. Wśród nich na pierwszy plan wychodzą „kwartałki” takich gigantów jak Microsoft, IBM, Tesla, Visa i Mastercard.

W przedsesyjnym handlu sporym zainteresowaniem cieszą się udziały Qualcomm i AMD. To zasługa podwyższenia rekomendacji dla producentów chipów z „zgodnie z rynkiem” na „przeważaj”.