Kosmiczny, efektowny, uderzający — tak określano poniedziałkowy
debiut Petrolinvestu. Kurs rósł
nawet o 170 proc. Czy debiut
pozostanie w pamięci GPW?
Być może, choć ciągle synonimem rynku IPO pozostaje wydarzenie sprzed trzynastu lat. Aż 43 proc. internautów, których na stronach pb.pl zapytaliśmy o niezapomniany debiut, wskazało na Bank Śląski (BŚ). Trudno się dziwić. Polacy założyli przy tej okazji 800 tys. kont maklerskich (papiery Petrolinvestu dostało tylko 848 drobnych inwestorów), a zysk z Petrol- investu blednie wobec 1250- -procentowej przebitki Śląskiego. Po krachu 1994 r., za który wielu wini właśnie BŚ, rynek odżył w 1997 r. Ale inauguracje Handlowego, Pekao, TP, KGHM czy Orlenu nie wryły się w pamięć.
Kolejny boom nastał w 2004 r. Oferta PKO BP pozostaje największą w dziejach GPW. Odżyły komitety kolejkowe, a zapisy zredukowano o 90 proc. To wydarzenie najmocniej wspomina 14 proc. Co ciekawe, równie mocno pamiętamy tegoroczne debiuty. I nie tylko te udane. Słabego wejścia LC Corp nie zapomni co dziewiąty internauta