Nowy podatek jednak nie zatrzyma wiatraków

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2024-11-20 20:00

Dzięki poprawkom w Sejmie podatek od nieruchomości nie zagrozi wiatrakom i panelom fotowoltaicznym. Branża OZE może odetchnąć z ulgą.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

-dlaczego podatek od nieruchomości nie dobije OZE

-jak sytuację oceniają eksperci

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Mamy dobrą wiadomość dla przedsiębiorców będących właścicielami farm wiatrowych i fotowoltaicznych. Posłowie zaproponowali zmiany w projekcie nowelizacji ustawy o podatku od nieruchomości i niespodziewanie zgodziło się na nie Ministerstwo Finansów (MF). Korzystne dla biznesu OZE poprawki zostały uchwalone przez Sejm, jak i cała ustawa, która została skierowana do Senatu.

- Posłowie wsłuchali się w obawy branży OZE i zaproponowali zmiany w ustawie. Przedstawiciel rządu uznał, że warto odpowiednią poprawkę przyjąć, aby wyeliminować obawy o opodatkowanie części technicznych wiatraków oraz paneli fotowoltaicznych. Nie powinno być już żadnych wątpliwości, że podatek od nieruchomości nie obejmie elementów technicznych wiatraków i paneli fotowoltaicznych a tylko ich części budowlane – mówi Rafał Kran, doradca podatkowy w MDDP.

Przyjęcie dobrej zmiany potwierdza Daniel Panek, doradca podatkowy w Crido.

- Branża OZE nie musi już się niepokoić i może odetchnąć z ulgą. W efekcie przyjęcia poprawki urządzenia techniczne farm fotowoltaicznych i wiatrowych nie będą obciążane podatkiem od nieruchomości – mówi Daniel Panek.

Kamila Tarnacka, radca prawny Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW), mowi, że branża nie kryje zadowolenia z takiego obrotu sprawy.

- Bardzo liczyliśmy na to, że posłowie wprowadzą odpowiednie poprawki do ustawy, aby podatek od nieruchomości nie spadł na elementy techniczne wiatraków, a było takie zagrożenie. Cieszymy się że problem został zauważony i wyeliminowany – mówi Kamila Tarnacka.

Gdyby nie doszło do przyjęcia poprawki to podatek od nieruchomości objąłby panele fotowoltaiczne oraz techniczne elementy wiatraków jak np. wirniki z łopatami, zespoły napędowe, kable, generatory prądotwórcze, układy sterowania, rotory z gondolami, mechanizmy obrotowe, transformatory. Branża OZE alarmowała, że z uwagi na to, że wiatraki i ich urządzenia są drogie, to danina do zapłaty przez firmy byłaby dużym obciążeniem (podatek od nieruchomości płaci się m.in. od wartości obiektów).

MF wprowadziło obciążającą zmianę w projekcie bez konsultacji z przedsiębiorcami tj. już po ich zakończeniu. W efekcie całe wiatraki oraz farmy fotowoltaiczne byłyby traktowane jako budowle i tak opodatkowane.

PSEW alarmowało, że nałożenie podatku na techniczne elementy wiatraków doprowadzi do zatrzymania realizowanych inwestycji i rezygnacji z planowanych.

Zgodnie z danymi Instytutu Energii Odnawialnej w marcu 2024 r. funkcjonowało w Polsce 1,4 tys. instalacji wiatrowych przyłączonych do sieci elektroenergetycznych. Łączna ich moc to 9320,4 MW. Najwięcej wiatraków stoi na Pomorzu i w Wielkopolsce. Ponad 50 proc. ich łącznej mocy jest w rękach 13 największych inwestorów (m.in. PGE, Energa, Tauron).