Od państwowego zakładu do lidera branży metalowej

Partnerem publikacji jest POM Krapkowice
opublikowano: 2025-02-19 15:14

Rozmowa z Michałem Kulpą, prezesem zarządu POM Krapkowice.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

POM Krapkowice powstał w wyniku jednej z pierwszych prywatyzacji w Polsce. Jak wyglądały początki i największe wyzwania tej transformacji?

Najtrudniejsze było samo przekonanie Ministerstwa Przekształceń Własnościowych do zgody na prywatyzację w modelu wykupu pracowniczego. To był nowy mechanizm i nie było jasności, czy się sprawdzi. Po długich negocjacjach udało się – zakład przekształcono w spółkę, w której udziałowcami zostali wyłącznie jego pracownicy.

Sama prywatyzacja to jedno, ale kolejnym krokiem było znalezienie klientów i rynków zbytu. Polska gospodarka w latach 90. dynamicznie się przeobrażała, a my musieliśmy szybko się dostosować. Postawiliśmy na eksport do Niemiec – od 1990 do 2000 r. aż 80 proc. naszej produkcji trafiało na Zachód. To pozwoliło nam utrzymać się na rynku i rozwijać firmę.

Dziś jesteście jednym z największych zakładów branży metalowej na południu kraju. Jaką skalę działalności osiągnęliście?

Obecnie zatrudniamy ok. 300 osób, które wykonują pracę zarówno w zakładzie, jak i na budowach. Produkujemy od 600 do 800 ton konstrukcji stalowych miesięcznie, a ostateczna liczba zależy od stopnia skomplikowania realizowanych projektów.

W ostatnich latach firma skoncentrowała się na realizacji obiektów hydrotechnicznych jako generalny wykonawca lub jako podwykonawca dostarczający konstrukcje stalowe i urządzenia do tego rodzaju projektów.

W ostatnich latach firma skoncentrowała się na realizacji inwestycji jako generalny wykonawca obiektów hydrotechnicznych oraz jako podwykonawca dostarczający konstrukcje stalowe do tego typu projektów. W naszym portfolio jako generalnego wykonawcy znajdują się takie inwestycje jak: „Budowa nowej śluzy wraz z modernizacją istniejącej na stopniu wodnym w Krapkowicach” – zadanie warte blisko 250 mln zł, realizowane w latach 2021–2024, „Modernizacja jazu Krępna” (ponad 59 mln zł), „Remont śluzy Zawada”, a także kilka innych projektów dla PGW Wody Polskie.

Jako podwykonawca dostarczyliśmy kompletne konstrukcje stalowe do prestiżowych obiektów hydrotechnicznych, takich jak przekop Mierzei Wiślanej, gdzie wykonaliśmy, dostarczyliśmy i zamontowaliśmy oba mosty obrotowe, cztery bramy przesuwne oraz pozostałe urządzenia hydrotechniczne. Byliśmy także odpowiedzialni za dostawę i montaż wszystkich konstrukcji stalowych dla suchego zbiornika przeciwpowodziowego w Raciborzu. Sześć masywnych zasuw, każda ważąca 80 ton, które w zeszłym roku skutecznie zatrzymały falę powodziową na Odrze, zapobiegając poważnym zniszczeniom, to również nasza realizacja.

Dzięki tym projektom POM Krapkowice ugruntował swoją pozycję jako rzetelny i ceniony wykonawca robót hydrotechnicznych.

Czy teraz pracujecie nad czymś szczególnie interesującym?

Tak, realizujemy obecnie bardzo ważne przedsięwzięcie związane z Wisłą. Wspólnie ze Stocznią Koźle budujemy dwa specjalistyczne statki dla Wodociągów Warszawskich, które będą wykorzystywane do spulchniania dna Wisły w rejonie ujęć wody dla miasta Warszawa.

Część konstrukcji powstaje w naszym zakładzie, a następnie zostanie przetransportowana do stoczni w Koźlu, gdzie odbędzie się montaż końcowy. Co ciekawe, gotowe jednostki zostaną dostarczone do Warszawy drogą wodną – popłyną Odrą do Szczecina, następnie przez Bałtyk i Wisłę do stolicy. Planowany termin dostawy to koniec 2027 r.

POM Krapkowice dostarcza konstrukcje dla różnych branż – od hutniczej i petrochemicznej po koksowniczą. Co sprawia, że klienci wracają do was z kolejnymi projektami?

Nieustannie inwestujemy w rozwój parku maszynowego – w ten sposób zwiększamy nasze możliwości produkcyjne i poprawiamy jakość wyrobów. Mamy także dział B+R, który pracuje nad nowymi rozwiązaniami ulepszającymi procesy produkcyjne oraz współpracuje z innymi firmami i ośrodkami naukowymi przy realizacji projektów, których celem jest budowa nowoczesnych urządzeń z branży koksowniczej czy hydrotechnicznej.

Jednocześnie kluczowe znaczenie mają dla nas jakość i terminowość realizowanych projektów. To właśnie rzetelność i precyzja sprawiają, że nasi klienci wracają do nas z kolejnymi zleceniami. Większość naszych partnerów to firmy i instytucje, z którymi współpracujemy od lat – to najlepszy dowód na to, że nasza strategia się sprawdza.

W jaki sposób dbacie o utrzymanie wysokich standardów jakości?

Jakość naszych produktów i usług to priorytet, a tego nie da się osiągnąć bez wykwalifikowanej kadry. Dlatego inwestujemy w szkolenia i finansujemy zdobywanie nowych uprawnień przez pracowników. Jednocześnie bardzo duży nacisk kładziemy na kontrolę jakości – na każdym etapie produkcji monitorujemy procesy, aby wykluczyć błędy i dostarczać naszym klientom produkty spełniające najwyższe standardy.

Jakie są plany firmy na najbliższe lata?

Przede wszystkim rozbudowa zakładu o nowe hale produkcyjne oraz inwestycja w nowoczesne maszyny. Dzięki temu zwiększymy nasze moce produkcyjne o ok. 20 proc.

Chcemy też rozwijać działalność jako generalny wykonawca w budownictwie hydrotechnicznym, przemysłowym oraz realizacji obiektów mostowych. To sektory, w których mamy duże doświadczenie i chcemy je jeszcze bardziej wykorzystać.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface