Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), dobrze ukierunkowany wzrost wydatków rządowych rzędu 0,5 proc. PKB w jej krajach członkowskich może zmniejszyć negatywny wpływ wojny na gospodarkę o około połowę bez znaczącego wzrostu inflacji.
W związku z silnym uzależnieniem od importu surowców energetycznych z Rosji, najbardziej zagrożona spowolnieniem wzrostu jest strefa euro.
Zdaniem OECD, banki centralne powinny skoncentrować się na normalizacji polityki pieniężnej. Organizacja dodała, że wolniejsze tempo podwyżki stóp procentowych można uznać za uzasadnione w przypadku krajów, dla których gospodarcze skutki wojny są najbardziej dotkliwe.