W projekcie nowelizacji prawa telekomunikacyjnego, przygotowanego przez Ministerstwo Infrastruktury, są rozwiązania nakładające nowe, kosztowne obowiązki na operatorów, m.in. w zakresie spamu.
— Nikt nie ma wątpliwości, że ze spamem trzeba walczyć. Rozbieżności pojawiają się przy metodach proponowanych w projekcie ustawy — mówi Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT).
— To kwestia dość kontrowersyjna — dorzuca wysoki rangą przedstawiciel Netii, niezrzeszonej w PIIT.
PIIT, organizacja, do której należy m.in. Telekomunikacja Polska, GTS Energis, Polkomtel czy PTC, lobbuje w Ministerstwie Infrastruktury. Co chce wywalczyć?
— Przepisy dotyczące niezamówionej korespondencji handlowej są już w ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Uważamy, że lepiej tę ustawę uzupełnić i porządkować prawo, a nie rozbijać przepisy o spamie na dwa różne źródła — uważa Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT).
— Regulowanie tej kwestii w wielu ustawach może prowadzić do ich niejednolitej interpretacji — przyznaje dr Marlena Wach, radca prawny w kancelarii DLA Piper.
Tak naprawdę nie chodzi jedynie o miejsce, w którym wylądują przepisy, lecz ich treść.
Na dostosowanie się do nowego prawa operatorzy dostaną pół roku.
Więcej w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu".