Oprocentowanie kredytów nie zależy od stóp NBP

Lesław Kretowicz, Marek Knitter
opublikowano: 2002-05-29 00:00

Wiele wskazuje na to, że dziś RPP nie obniży stóp procentowych. Jednak jakakolwiek decyzja rady nie zmieni sytuacji na rynku kredytów dla firm. Pozostaną one drogie, bo banki nie są zainteresowane ich udzielaniem.

Większość analityków ma jedną teorię: dane makro z ostatnich miesięcy wskazują na potrzebę redukcji stóp na kończącym się dziś posiedzeniu RPP. Dodają jednak, że rada raczej nie zmieni oprocentowania, co będzie jedynie konsekwencją nagonki politycznej.

— W maju stopy miały pozostać na niezmienionym poziomie, aby bank centralny zachował wiarygodność. Jeżeli jednak nastąpi silny spadek inflacji, rada będzie musiała zareagować bez względu na komentarze i nie bacząc na ambicje jej członków — mówi pragnący zachować anonimowość członek RPP.

Nawet jeśli rada zdecyduje się na cięcie dziś lub za miesiąc, niewiele zmieni to w sytuacji polskich firm. Ekonomiści i przedsiębiorcy uważają, że poziom stóp NBP i banków komercyjnych to zupełnie oddzielne sprawy. Banki nie są bowiem zainteresowane udzielaniem kredytów dla firm i osób prywatnych. To najważniejszy powód, dla którego są one tak drogie i trudno dostępne. Bardzo duży odsetek tzw. złych kredytów powoduje, że banki, decydując się na udzielenie pożyczki, drobiazgowo prześwietlają klienta. To nie podoba się firmom, gdyż komplikuje proces decyzyjny. Z drugiej strony, w dobie stagnacji, trudno przedstawić wiarygodny dla banku biznesplan. Nieco lepiej jest w przypadku kredytów indywidualnych, jednak tanie są jedynie kredyty hipoteczne czy samochodowe, więc w 100 proc. zabezpieczone.

— Nadmiar gotówki nie zmusza banków do walki o klienta. Jednocześnie nie muszą zarabiać na ryzykownych kredytach, gdy mają możliwość inwestowania w najpewniejsze na rynku obligacje — tłumaczy Marek Zuber, ekonomista PBK BPH.

Jednak, w jego opinii, ta sytuacja zmieni się w drugiej połowie roku, gdy resort finansów ograniczy podaż papierów skarbowych. Mniejsza oferta w połączeniu ze spadkiem rentowności po odbiciu inflacji zmusi banki do zweryfikowania spojrzenia na kredyty. Niestety, jeszcze przez kilka miesięcy przedsiębiorcy muszą sobie radzić sami, a RPP, nawet gdyby chciała, nie ma instrumentu, którym może zmienić politykę banków.