Orange Polska chce zachęcić klienta kompleksową ofertą, niższymi cenami i dodatkowymi usługami, głównie z dziedziny IT.
Orange Polska zaprezentowało dziś odświeżoną ofertę dla biznesu, która
jest częścią rebrandingu Grupy TP na pomarańczowo. Spółka chce zarobić
więcej na klientach dzięki rozwojowi usług dodanych, w dużej mierze IT.
Zamiast kupować komputer dla pracownika, klient będzie mógł go wynająć
od Orange, wraz z obsługą informatyczną.
— Spodziewamy się, że w ciągu 3-4 lat segment IT będzie stanowił 10
proc. przychodów rynku biznesowego, włączając Integrated Solutions,
spółkę działającą na rynku największych podmiotów — dodaje Damian
Biedulski, dyrektor marketingu rynku biznesowego Orange Polska. Spółka
rozgląda się za akwizycjami, które mogą przyspieszyć wzrost.
— Mamy oczy szeroko otwarte. Jak namierzymy dobry cel, nie będziemy się
zastanawiać. Przeprowadziliśmy rozeznanie na rynku, choć przyznam, że
nie jest to działanie na najbliższy kwartał. Interesują nas spółki
kosztujące od kilkunastu mln zł do 100 mln zł — mówi Mariusz Gaca, szef
Centertela, komórkowego ramienia grupy.
Oferta Orange dla klienta biznesowego ma kilka ciekawych elementów — za
dwa dni ma pojawić się oferta nielimitowanych połączeń z sieci
stacjonarnych na komórki w ramach abonamentu. Internet stacjonarny o
prędkości do 10 Mb/s z kilkoma usługami dodanymi, jak darmowa domena,
kosztuje 89 zł netto za miesiąc. To wciąż drogo, w porównaniu z
kablówkami. Ale nawet trzykrotnie mniej niż poprzednie ceny operatora.
Oferta nielimitowanych rozmów na telefony stacjonarne to nawet
40-procentowa obniżka ceny w porównaniu z dotychczasową najdroższą
ofertą. Za dwa dni ma się pojawić odświeżona oferta Biznes Pakiet, w
ramach której będzie można wykupić ryczałt na rozmowy z telefonów
stacjonarnych na komórki. Orange podał, że 12-osobowa firma będzie w
ramach tej usługi ponosiła koszt niecałych 50 zł na jednego pracownika.
Najciekawsze pytanie brzmi — czy oferta obniży rentowność operatora?
Opinie są niejednoznaczne.
— Oferty na internet stacjonarny, telefony komórkowe oraz telefony
stacjonarne mają wspólną cechę — są nieco droższe od najczęściej
wybieranych przez klientów opcji taryfowych. Konsekwencją powinno być
podniesienie przychodów na abonenta (ARPU). Orange przy okazji
rebrandingu jest wyraźnie w natarciu, ale za dopieszczenie segmentu
SOHO/ SME konkurencja zabrała się dużo wcześniej — mówi Grzegorz
Bernatek, szef działu analiz Audytela.
— Wprowadzenie zintegrowanej oferty jest jednoznacznie pozytywnie. Z
pewnością poprawia przywiązanie klienta do marki. Ale obawiam się też,
że niewiele osób zdecyduje się na przejście na płacenie wyższych
rachunków, a dla wąskiej grupy aktywnych użytkowników nowa oferta
oznacza rachunki miesięczne niższe o 20-30 proc. Nowa oferta może więc
spowodować spadek ARPU ponieważ nie wierzę, że w obecnych warunkach
rynkowych będzie można pozyskać wielu nowych klientów bądź przekonać
istotną liczbę obecnych do płacenia wyższych rachunków — mówi Paweł
Puchalski, szef działu analiz DM BZ WBK.
Orange jest największym operatorem na rynku, więc można się spodziewać,
że konkurenci będą musieli zareagować na jego ofertę. Operatorzy sieci
Plus i Play nie chcieli się wczoraj wypowiadać. T-Mobile wprowadził nową
ofertę dla biznesu, w której klient może negocjować cenę.
© ℗