Inwestorzy kupowali złoto w piątek po tym jak dzień wcześniej mocno taniało z powodu realizacji zysków po przekroczeniu przez kurs na poprzedniej sesji 4000 USD. Popyt stymulował również spadek dolara i rentowności obligacji USA. Kurs złota ruszył wyraźnie w górę po tym jak prezydent Donald Trump opublikował na swoich mediach społecznościowych wpis, w którym zagroził Chinom znaczącym podwyższenie ceł w odwecie za ogłoszone przez nie w czwartek zaostrzenie kontroli nad eksportem metali ziem rzadkich. Dał również do zrozumienia, że może nie dojść do jego spotkania z prezydentem Chin w tym miesiącu, co miało przypieczętować deeskalację konfliktu handlowego między największymi gospodarkami świata. Zapowiedź tego spotkania była czynnikiem powodującym większy apetyt na ryzyko na światowych rynkach. Obawa eskalacji wojny handlowej spowodowała wzrost awersji do ryzyka i popyt na „bezpieczne przystanie”, w tym złoto.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodącego, październikowego kontraktu rósł o 29,60 USD, czyli 0,75 proc., do 3975,90 USD. Przez tydzień wrósł o 2,45 proc. W środę, 8 października, złoto z tego kontraktu zanotowało rekordowy kurs zamknięcia wynoszący 4043,30 USD. Od początku roku drożeje o 51 proc.
W piątek drożało również złoto z najmocniej handlowanego, grudniowego kontraktu. Jego kurs wrócił powyżej 4000 USD osiągając w najlepszym momencie dnia 4038,60 USD. Rekord intraday ze środy to 4081 USD. Obecnie kurs rośnie o 1,0 proc do 4014,10 USD.
Na rynku kasowym kurs złota również odbił po spadku w czwartek. Obecnie rośnie o 0,7 proc. do 4003,62 USD. Przez tydzień złoto zdrożało na rynku kasowym o 3 proc., a przez osiem tygodni wzrostu kursu o 20 proc.