Paweł Olechnowicz dostał pełne poparcie rady nadzorczej Lotosu

Paweł Janas
opublikowano: 2007-09-12 00:00

Rada nadzorcza spółki nie debatowała wczoraj nad odwołaniem Pawła Olechnowicza. Zajęła się planami jej rozwoju.

Rada nadzorcza spółki nie debatowała wczoraj nad odwołaniem Pawła Olechnowicza. Zajęła się planami jej rozwoju.

Zgodnie z poniedziałkowymi zapowiedziami rady nadzorczej Grupy Lotos, na wczorajszym posiedzeniu nie omawiano kwestii odwołania ze stanowiska Pawła Olechnowicza, szefa spółki. Organ kontrolny spółki zajmował się natomiast planami jej rozwoju. I co ważne — zamanifestował pełne poparcie dla działań jej szefa, ostro atakowanego ostatnio przez przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa. Rada zaakceptowała m.in. plany spółki dotyczące rozwoju wydobycia ropy naftowej na szelfie norweskim i udzieliła szefowi spółki zgody na kierowanie radą dyrektorów nowo tworzonego podmiotu z siedzibą w Stavanger w Norwegii.

Rada stwierdziła także, że dla spółki niezbędna jest realizacja programu rozwoju zwanego 10+. Podkreśliła, że jest on zgodny z przyjętą „Polityką rządu RP dla przemysłu naftowego w Polsce” oraz interesem akcjonariuszy, w tym skarbu państwa. Wyraziła ponadto zgodę na zaciąganie przez Lotos zobowiązań na transakcje zabezpieczające ceny ropy i produktów naftowych.

Rada odniosła się także enigmatycznie do trwających od kilku miesięcy przymiarek resortu skarbu do fuzji Lotosu z Orlenem. Przyznała, że trzeba tę kwestię analizować, choć dyskusję na ten temat niepopartą konkretami uznała za wysoce szkodliwą dla spółek polskiego sektora naftowego.

W poniedziałek Paweł Szałamacha, wiceminister skarbu, zapowiedział, że resort chce odwołać szefa pomorskiej spółki, rzekomo wskutek jego zaniedbań dotyczących działalności spółek zależnych na Litwie. Po konsultacji z radą nadzorczą spółki resort odstąpił jednak od planów zmian w zarządzie na wczorajszym posiedzeniu rady.