Protestują przeciwko zmianom w zarządzie spółki. Żądają przeniesienia nadzoru właścicielskiego nad JSW z Ministerstwa Energii bezpośrednio pod premiera, odwołania członków rady nadzorczej nominowanych przez ministra Krzysztofa Tchórzewskiego, przywrócenia odwołanych członków zarządu. 17 stycznia odwołano wiceprezesów ds. strategii i rozwoju Artura Dyczkę i ds. handlu Jolantę Gruszkę.
Posiedzenie rady przerwało kilkudziesięciu związkowców, którzy weszli do sali obrad, domagając się cofnięcia uchwał o odwołaniu wiceprezesów i wyjaśnienia przyczyn decyzji rady. Związkowcy powołali sztab protestacyjno-strajkowy i zapowiedzieli protesty. Ich zdaniem, zmiany w zarządzie mają służyć wyprowadzeniu pieniędzy z funduszu stabilizacyjnego JSW, który spółka utworzyła na gorsze czasy. Obawiają się, że minister chce zabrać 1,5 mld zł na wsparcie inwestycji w Ostrołęce. Minister i Energa dementują taki zamiar.