Po powrocie z wakacji rynek czeka na inflację

Jacek Jurczyński
opublikowano: 2002-11-13 00:00

Wtorkowa sesja przyniosła lekki wzrost cen dewiz i miała spokojny przebieg. W poniedziałek, kiedy naszą walutą handlowały jedynie banki zagraniczne, kurs USD/PLN znalazł się poniżej 3,9, a notowania euro do złotego — w okolicach 3,935.

Wczoraj rano za dolara trzeba było zapłacić 3,92 zł, a za euro — 3,9450 zł. Wzrost notowań waluty europejskiej na rynku międzynarodowym spowodował po południu spadek kursu dolara w okolice 3,91 zł. Kurs euro wzrósł do poziomu 3,96 zł. Odchylenie naszej waluty od dawnego parytetu pozostawało przez większą część dnia w okolicy minus 8,3 proc. Interwencja słowackiego banku centralnego, który skupował euro, aby doprowadzić do spadku notowań słowackiej korony, pozostała bez wpływu na polski rynek.

Inwestorzy czekają na piątkowe dane — GUS poda informacje o wysokości inflacji w październiku. Rynek spodziewa się, że spadła ona do rekordowo niskiego poziomu 1,1 proc. O godzinie 17.00 kurs dolara wynosił 3,907 zł, a kurs euro — 3,942 zł.

Notowania naszej waluty powinny pozostawać stabilne. Kurs USD/PLN poniżej 3,90 proponujemy wykorzystać do kupna waluty amerykańskiej. Większych zmian na rynku można oczekiwać dopiero pod koniec tygodnia.

W Azji notowania dolara do jena spadły z poziomu 119,8 w okolice 119,25. Dolar znalazł się pod presją po kolejnych spadkach indeksów giełdowych oraz w związku ze zwiększającym się ryzykiem wybuchu wojny z Irakiem. Ostrzeżenia ze strony przedstawicieli japońskiego ministerstwa finansów zdołały zatrzymać spadek notowań amerykańskiej waluty.

Kurs USD/JPY ustabilizował się po południu nieco powyżej 119,3, aby następnie sięgnąć poziomu 119,6. O godzinie 17.00 kurs dolara do jena wynosił 119,6. W naszej ocenie notowania dolara do jena powinny pozostawać w przedziale 119,2- -119,7. Radzimy wstrzymać się z transakcjami.

W Europie sesja rozpoczęła się od wzrostu notowań euro do dolara. Kurs EUR/USD wzrósł podczas porannego handlu z poziomu 1,009 w okolice 1,013. Rosną obawy, że wojna z Irakiem zbliża się wielkimi krokami, co powoduje pogorszenie sentymentu dla waluty amerykańskiej. Obawy te znajdują odzwierciedlenie zarówno w obniżce notowań dolara, jak i w spadkach na amerykańskich giełdach. W poniedziałek zarówno Dow Jones, jak i Nasdaq, straciły przeszło 2 proc. Po południu notowania euro do dolara powróciły w okolice 1,0105 po tym, jak inwestorzy zrealizowali zyski.

Rynek oczekuje na czwartkowe wystąpienie prezesa Fed przed Kongresem, na którym Alan Greenspan będzie mówił o kondycji amerykańskiej gospodarki. Po godzinie 13.00 notowania euro do dolara znalazły się poniżej 1,01, zaś o 17.00 za jedno euro płacono 1,0093 USD. W naszej ocenie, notowania euro do dolara powinny pozostawać w przedziale 1,008-1,0140.