Jak scharakteryzować mijający 2025 rok?
Mijający rok był dla Grupy KOM-EKO kolejnym rokiem pełnym wyzwań, ale też rokiem umocnienia naszej pozycji na rynku zbiórki i zagospodarowania odpadów. Działamy w branży, w której zmienność obowiązujących przepisów wymaga nieustannych inwestycji mających na celu dostosowanie i podniesienie efektywności procesów przetwórczych i logistycznych.
Co wśród tych procesów było dla KOM-EKO szczególnym wyzwaniem?
Wyzwaniem mijającego 2025 roku były nie tylko rosnące poziomy recyklingu odpadów komunalnych i zagadnienie zagospodarowania frakcji kalorycznych, które nie nadają się do recyklingu, ale również nowy model postępowania z odpadami budowlanymi, selektywna zbiórka tekstyliów, nowy wymóg w zakresie poziomów składowania odpadów komunalnych oraz system kaucyjny, który stanowi największą niewiadomą. Mierząc się z tymi wyzwaniami, staramy się wykorzystywać efekty synergii wynikające ze specjalizacji i potencjałów poszczególnych spółek naszej grupy.
Obowiązujące przepisy wymagają, by poziomy recyklingu rosły. Jak sobie spółka z tym radzi?
Wymaganie podnoszenia efektywności recyklingu traktujemy poważnie. W kraśnickiej spółce Ekoland Polska wybudowaliśmy i oddaliśmy do użytku nowoczesną kompostownię, która w technologii zamkniętej pozwala na poddanie recyklingowi 30 tys. ton selektywnie zbieranych odpadów biodegradowalnych kuchennych i zielonych, co znacząco przybliża nas do rosnących poziomów recyklingu. Modernizacji poddano również linię sortowniczą, wyposażające ją m.in. w nowe systemy odzysku surowców, ale też separacji powietrznej, umożliwiającej przygotowanie właściwego wsadu do planowanego Zakładu Odzysku Energii z termicznego przekształcania frakcji energetycznych odpadów komunalnych. Ponadto Grupa KOM-EKO przygotowuje trzy inwestycje w instalacje do przekształcania odpadów w energię WtE (Waste to Energy): w Kraśniku, Lublinie i w Chełmie. Spółka EkoEnergia Kraśnik, która prowadzi pierwszą z tych inwestycji, po 4,5 roku procesu inwestycyjnego, podpisała właśnie umowę EPC z wykonawcą instalacji. Pozostałe dwa projekty w Lublinie i Chełmie są na etapie procesu inwestycyjnego.
Równolegle rozwijamy naszą współpracę z branżą cementową, zdając sobie sprawę, iż wytwarzane przez nasze instalacje w Lublinie i Chełmie paliwa alternatywne RDF to bezpieczne źródło energii zastępujące paliwa kopalne, a jednocześnie często jedyna możliwość zagospodarowania odpadów, które nie nadają się do recyklingu. Stąd m.in. przeprowadzone w tym roku prace modernizacyjne w spółce EkoPaliwa Chełm, które prowadzą do poprawy jakości wytwarzanego paliwa oraz zmniejszenia ilości odpadów kierowanych do składowania.
Grupa KOM-EKO to regionalny lider w branży gospodarki odpadami i usług komunalnych. Należące do niej wyspecjalizowane spółki są dalej rozwijane z myślą o budowie sprawnego i kompleksowego łańcucha logistycznego, krok po kroku przybliżającego realizację idei Gospodarki o Obiegu Zamkniętym oraz zrównoważonego rozwoju. Na Grupę KOM-EKO składa się siedem spółek skupionych wokół KOM-EKO jako podmiotu dominującego oraz dwie spółki projektowe – Eko Energia Kraśnik i Eko Energia Lublin, których zadaniem jest realizacja budowy dwóch instalacji WtE, przetwarzających odpady na energię. Obecność spółek projektowych w portfelu Grupy KOM-EKO umożliwi nie tylko efektywne zagospodarowanie odpadów, ale również wesprze realizację celów klimatycznych poprzez wykorzystanie nowoczesnych technologii odzysku energii i ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Cała Grupa KOM-EKO zatrudnia ogółem 744 osób i stale rozwija się w kierunku wdrażania nowoczesnych technologii, zwiększania efektywności procesów oraz odpowiedzialności środowiskowej. Istotnym aspektem jej działalności są inwestycje w innowacyjne rozwiązania w zakresie recyklingu oraz edukacji ekologicznej społeczności lokalnych.
Mijający rok był trudny dla rodzimej branży cementowej. Jakie konsekwencje wynikają stąd dla KOM-EKO?
Rzeczywiście, wzrost importu cementu z krajów, które mają niższe wymagania środowiskowe (polscy producenci obowiązani są spełnić „zielone” wymagania związane z ETS, KZR i GHG) i niższe koszty produkcji oraz opóźnienie dużych inwestycji infrastrukturalnych niepokoją i niebezpiecznie przybliżają nas do sytuacji, w której zapotrzebowanie cementowni na paliwa alternatywne RDF będzie znacząco mniejsze.
Nie tylko dla nas stanowi to impuls do refleksji. To również niepokojący sygnał, który powinien dać do myślenia wszystkim podmiotom kontestującym rozwój instalacji WtE.
Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, iż wobec obowiązującego w Polsce zakazu składowania odpadów o kaloryczności powyżej 6 MJ oraz wynikającego ze stosowanych technologii zainteresowania cementowni paliwami o kaloryczności 18-20 MJ, istnieje niewykorzystana luka popytowa obejmującą paliwa, które stanowią doskonały wsad surowcowy dla produkcji energii w kogeneracji w ramach technologii WtE. Ryzyko ograniczenia popytu branży cementowej na paliwa z odpadów może doprowadzić do sytuacji, w której ilość odpadów nienadających się do recyklingu, a jednocześnie objętych zakazem składowania, niebezpiecznie się zwiększy, zagrażając m.in. środowisku naturalnemu.
Czy instalacje do przetwarzania odpadów w energię będą realizowane, czy też staną się ofiarą braku koordynacji i błędnie pojmowanej konkurencji?
W Grupie KOM-EKO patrzymy na projekty inwestycyjne WtE (Waste to Energy) jako na niezbędne ogniwo budowanego systemu Gospodarki o Obiegu Zamkniętym, który pozwoli w efektywny sposób zamknąć cały łańcuch logistyczny, składający ze zbiórki i zagospodarowania odpadów, ale też przynieść wymierne korzyści konsumentom.
W jaki sposób WtE mogą przynosić korzyści konsumentom?
Powinien tu funkcjonować podstawowy mechanizm, który dobrze się już sprawdził w takich krajach jak Szwecja czy Dania. Instalacje WtE stały się tam narzędziem stabilizacji kosztów systemu gospodarowania odpadami, a również stabilizacji kosztów produkcji energii. Oznacza to, że dzięki nim doszło co najmniej do zahamowania wzrostu kosztów uczestnictwa konsumentów w gospodarce odpadami i stabilizowania lokalnych sieci dystrybuujących energię.
Jak KOM-EKO przyczynia się do rozwoju gospodarki obiegu zamkniętego?
Mając na względzie priorytety modelu GOZ (Gospodarki Obiegu Zamkniętego), Grupa KOM-EKO stale rozwija swój potencjał technologiczny. Jest on niezbędny do maksymalizacji strumieniowania odpadów kierowanych do procesów recyklingu. W spółkach KOM-EKO i Ekoland doskonalimy logistykę systemu selektywnej zbiórki odpadów, w spółce Ekopak w pełni wykorzystujemy przepustowość jednej z najnowocześniejszych w kraju linii sortowniczej odpadów opakowaniowych. Co ważne, dzięki stałej pracy nad optymalizacją procesu technologicznego uzyskaliśmy w tym roku wzrost poziomu recyklingu. Równie istotnym z punktu widzenia Grupy było umocnienie się spółki Eko-Azbest na pozycji jednego z głównych podmiotów zagospodarowujących odpady z azbestu. Równocześnie Lubelska Agencja Ochrony Środowiska staje się znaczącym graczem w utylizacji odpadów niebezpiecznych i przemysłowych oraz umacnia swoją pozycję również w segmencie utylizacji odpadów ciekłych.
Z jakimi oczekiwaniami KOM-EKO będzie wchodzić w nowy 2026 rok?
Na nadchodzący 2026 rok, mimo wielu niewiadomych, dotyczących m.in. efektów wdrożenia systemu kaucyjnego i oczekiwanego wprowadzenia ROP (Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta), patrzymy z nadzieją. Życzymy całej branży realizacji nakreślonych planów oraz racjonalnych decyzji opartych na wiedzy i podejmowanych w stabilnym otoczeniu ekonomicznym i prawnym.
Priorytetem pozostają dla nas kwestie związane z ochroną środowiska, relacjami społecznymi oraz ładem korporacyjnym. Jesteśmy pierwszym podmiotem z branży, którego finansowanie powiązane jest ze strategią ESG. Efekty jej realizacji prezentujemy w przygotowywanym kolejnym już raporcie ESG.





