Za sprawą dodatkowej pomocy dla sektora bankowego tegoroczny deficyt budżetowy Irlandii może sięgnąć 32 proc. PKB. Już zeszłoroczna dziura budżetowa była największa wśród wszystkich krajów strefy euro i osiągnęła 14 proc. PKB.
To może oznaczać wzrost relacji długu do PKB do około 100 proc. na koniec bieżącego roku. Jeszcze na koniec 2007 r. dług sięgał jedynie ¼ produktu Zielonej Wyspy. Rząd zobowiązał się tymczasem przed Komisją Europejską do zmniejszenia deficytu do 3 proc. PKB.
Jak poinformował dzisiaj centralny bank Irlandii, Anglo Irish Bank oraz Allied Irish Banks mogą potrzebować 14,4 mld EUR dodatkowego kapitału. Na znacjonalizowany w styczniu ubiegłego roku Anglo Irish może przypadać nawet 11,4 mld EUR. To oznacza wzrost kosztów ratowania Anglo Irish do 35 mld EUR, czyli ponad 21 proc. PKB Zielonej Wyspy.
– Rynek spodziewał się takiej kwoty w przypadku Anglo Irish – powiedział Dermot O’Leary, główny ekonomista Goodbody Stockbrokers w Dublinie. – Niespodzianką są jednak wiadomości dotyczące Allied Irish – dodał.
Na dokapitalizowanie Allied Irish Banks, który ostatnio pozyskał 2,5 mld euro ze sprzedaży polskiego BZ WBK hiszpańskiemu Santander, rząd będzie musiał wydać dodatkowe 3 mld euro. Ceną za pomoc będzie zwiększenie posiadanego przez rząd 18,7 – proc. pakietu akcji banku. Z kolei towarzystwo budowlane Irish Nationwide będzie potrzebować 2,7 mld euro.
Na czwartkowej sesji różnica w
oprocentowaniu 10 – letnich obligacji niemieckich i irlandzkich maleje drugi
dzień z rzędu po tym, jak we wtorek osiągnęła historyczne maksimum na poziomie
4,493 pkt proc.