25 września w Sejmie stało się to, co zapowiadaliśmy kilka miesięcy temu. Na posiedzeniu Komisji ds. Deregulacji przegłosowany został projekt Polski 2050, który odbiera urzędnikom skarbowym nieskrępowaną możliwość zawieszania biegu terminu przedawnienia podatków poprzez instrumentalne wszczynanie postępowań karnych skarbowych.
Antyfiskusowa koalicja
Od lat jedną z największych zmór przedsiębiorców jest regulacja pozwalająca fiskusowi de facto blokować przedawnienie podatków. Teoretycznie przedawnienie powinno nastąpić po pięciu latach, ale jest przepis, który zawiesza przedawnienie, gdy przed upływem tego terminu organ skarbowy rozpocznie wobec podatnika postępowanie karne skarbowe.
Później fiskus może dalej bezterminowo kontrolować firmę. Eliminacja tej patologii znalazła się w topie deregulacyjnych pomysłów zespołu Rafała Brzoski, szefa InPostu. Rząd zgodził się coś z tym zrobić, ale jego projekt od miesięcy jest w powijakach. Refleksem wykazała się Polska 2050, która zaproponowała (poprawką posła Ryszarda Petru), by fiskus mógł zawieszać przedawnienie tylko wtedy, gdy konieczne jest oczekiwanie na dowody zebrane w postępowaniu karnym przez prokuraturę.
W czwartek na posiedzeniu komisji ds. deregulacji przeciwko propozycji Polski 2050 wystąpił wiceminister finansów Jarosław Neneman, który przekonywał, że w projekcie rządowym przedstawione zostanie kompleksowe rozwiązanie.
- Projekt Ministerstwa Finansów w tym zakresie jest na zaawansowanym etapie prac i wkrótce trafi do Stałego Komitetu Rady Ministrów. Będzie korzystniejszy dla podatników niż projekt Polski 2050 – zapewniał wiceminister Neneman.
Posłowie nie chcieli czekać. W opowiedzeniu się za projektem poselskim ostatecznie utwierdziło ich wystąpienie Andrzeja Ladzińskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Doradców Podatkowych.
- Projekt poselski jest korzystniejszy dla podatników niż ministerialny. Projekt MF zakłada, że po wejściu zmian organ skarbowy będzie mógł aż do 2031 r. na podstawie starego prawa wszczynać postępowania karne skarbowe w celu zawieszenia przedawnienia. Spory sądowe na ich tle byłyby rozstrzygane w latach czterdziestych tego stulecia – ostrzegł Andrzej Ladziński.
- Projekt poselski jest przepracowany i stanowi rozsądny kompromis korzystny dla podatników, natomiast projekt MF jest ciągle w lesie. Jesteśmy za przyjęciem projektu Polski 2050 – mówił Przemysław Wipler, poseł Konfederacji.
Podobnie wypowiedzieli się przedstawiciele PiS. W głosowaniu projekt został przyjęty siedmioma głosami za, czterema przeciw i dwoma wstrzymującymi się.
Umowa posłów z rządem
Wśród wstrzymujących się był Waldemar Sługocki, poseł Koalicji Obywatelskiej.
- Proponuję, by w sytuacji, gdy w Sejmie pojawi się projekt rządowy, projekt Polski 2050 został wycofany – powiedział poseł KO.
Przystał na to Ryszard Petru, poseł Polski 2050, przewodniczący sejmowej Komisji ds. Deregulacji.
- Zgadzam się na to, by nasz projekt został wycofany, gdy rząd wniesie do Sejmu własny projekt i jeżeli będzie on korzystniejszy dla podatników – stwierdził Ryszard Petru.
Posłowie zgodzili się np. wykreślić z projektu przedstawionego przez Ryszarda Petru ważną dla firm propozycję - zakazanie fiskusowi pobierania od podatników odsetek, gdy kontrola skarbowa trwa dłużej niż sześć miesięcy. MF obiecało bowiem ten problem rozwiązać kompleksowo. Przyjęty w czwartek projekt Polski 2050 trafi teraz do drugiego czytania w Sejmie.