Stagnacji jednak nie ma i nie będzie. Tell, po przejęciu spółek outsourcingowych od funduszu Neo Investments (czyli swojego głównego akcjonariusza), w tym roku ma zanotować znacznie lepsze wyniki na niemal wszystkich poziomach.
- Prognozę sporządziliśmy biorąc pod uwagę już zawarte kontrakty oraz projekty bliskie finalizacji, których realizacja nastąpi w 2015 r. Będziemy się dynamicznie rozwijać, zwłaszcza w obszarze e-commerce - mówi Rafał Stempniewicz, prezes Tella.
Spółka prognozuje, że jej przychody w tym roku sięgną 315 mln zł, czyli będą o 27 proc. wyższe niż rok wcześniej. Za tym pójdzie jeszcze szybszy wzrost zysków - na poziomie EBITDA o ponad 50 proc. (do 19,66 mln zł), a na poziomie netto o prawie trzy czwarte, do 10,5 mln zł.