PragmaGo rośnie i stawia na ekspansję

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2025-09-18 20:00

Ostatnie akwizycje, w tym rumuńskiej spółki, opłaciły się Pragmie. Fintech trzykrotnie zwiększył zysk. W najbliższych miesiącach planuje wejście na kolejne rynki.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jakie wyniki osiągnęła PargmaGo w pierwszym półroczu?
  • Co miało na nie największy wpływ?
  • Jakie plany ma firma na kolejne miesiące?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Pierwsze półrocze 2025 r. było udane dla PragmyGO, fintechu, który oferuje finansowanie małym i średnim firmom. Przychody firmy wzrosły aż o 58 proc., do 81 mln zł, natomiast zysk netto aż trzykrotnie, do niespełna 15 mln zł.

Udane zakupy

Wartość udzielonego finansowania sięgnęła prawie 1,5 mld zł, to o 44 proc. więcej niż rok temu. Tomasz Boduszek, prezes PragmaGO tłumaczy, że na wyniki w dużej mierze pozytywnie wpłynęły wcześniejsze akwizycje. Na początku 2024 r. PragmaGO kupiła Monevię, lidera rynku finansowania pojedynczych faktur bez stałej umowy faktoringowej, a w grudniu tego samego roku zainwestowała w Telecredit, rumuński fintech działający pod marką Omnicredit, który oferuje digital faktoring dla sektora MŚP.

- W pierwszym półroczu Monevia wygenerowała ok. 1 mln zł zysku, a Omnicredit aż 6,3 mln zł. To duże osiągnięcie, szczególnie w kontekście tego, ile zapłaciliśmy za te spółki – mówi Tomasz Boduszek.

Monevia kosztowała Pragmę 11 mln zł, a Omnicredit 5,785 mln euro z zastrzeżeniem, że cena wzrośnie do 6,23 mln euro, jeśli firma osiągnie określony w umowie zysk netto za 2025 r.

- Rynek rumuński w zakresie niebankowego finansowania dla MŚP ma dużo większą przestrzeń do rozwoju niż polski, który jest już dość mocno nasycony. Chcemy, żeby Omnicredit stał się głównym dostawcą finansowania dla małych i średnich biznesów w tym kraju – mówi Tomasz Boduszek.

Na rumuńskim rynku ambicje PragmaGO się jednak nie kończą. Jeszcze w tym roku firma chce się pojawić na co najmniej jednym zagranicznym rynku. W grę wchodzi kolejna akwizycja, ale także otwarcie spółki w modelu greenfield, czyli budowanie jej od podstaw.

- To będzie jeden z rynków w regionie Europy Środkowo-Wschodniej oraz w Europie Zachodniej – zdradza Tomasz Boduszek.

Przy tym w przypadku zachodniej części naszego kontynentu PragmaGO bierze pod uwagę działalność w modelu embedded finance.

- Tam miejsca na faktoring jest znacznie mniej, rynek jest dość mocno już zagospodarowany – mówi Tomasz Boduszek.

W pierwszym półroczu pozytywnie na wyniki wpłynął też fakt, że koszty operacyjne firmy rosły znacznie wolniej niż przychody. Ich relacja w stosunku do przychodów spadła do poziomu 32 proc.

Strzał w dziesiątkę

Choć PragmaGO oferuje faktoring od kilkudziesięciu lat, to dzisiaj najwięcej w jej portfelu ważą pożyczki. Fintech oferuje je m.in. w formule embedded finance, która polega na wbudowaniu usług finansowych bezpośrednio w aplikacje i platformy niefinansowe. Pożyczki stanowią 53 proc. portfela firmy, podczas gdy faktoring odpowiada za 47 proc. Na koniec czerwca tego roku wartość portfela pożyczek sięgnęła 313 mln zł, a faktoringu 277 mln zł. Przy tym pożyczki wzrosły o 70 proc., a faktoring o 34 proc. Embedded finance okazało się dla Pragmy strzałem w dziesiątkę.

- To ono rośnie najszybciej. Duża w tym zasługa naszej technologii, w którą kilka lat temu zainwestowaliśmy kilkadziesiąt mln zł. Praktycznie cały proces sprzedaży realizujemy online – mówi Tomasz Boduszek.

Firma dużo czasu poświęciła też na zbieranie danych o klientach.

- Wiemy, że potrzebują oni maksymalnie prostych produktów i nie lubią być zaskakiwani. Dlatego choć oceniamy ryzyko i potrafimy pokazać kilka klas ryzyka klientów, to wszyscy mają tę samą cenę – mówi Tomasz Boduszek.

PragmaGO swoje pożyczki oferuje m.in. za pośrednictwem bramek płatniczych, Allegro i operatorów terminali. W 2023 r. nawiązała współpracę z Polskimi e-Płatnościami. Dzięki temu klienci widzą ofertę pożyczki, dostosowaną do swoich możliwości, w terminalu, a jej spłata jest pobierana jako procent od obrotów na terminalu PeP.

Pragma rozwija też odroczone płatności dla firm kupujących w e-commerce (Buy now, pay later, w skrócie BNPL).

- W przypadku konsumentów jest to już dość rozpowszechniona i popularna opcja. Chcemy ją szeroko rozpromować także wśród firm – mówi Tomasz Boduszek.

W pierwszej połowie tego roku z usług BNPL skorzystało w Pragmie ponad 14 tys. przedsiębiorców, o 34 proc. więcej niż rok wcześniej. Wartość udzielonego finansowania sięgnęła 151,3 mln zł.

Niższe koszty

PragmaGO w znacznym stopniu finansuje się długiem zewnętrznym i do tej pory ciążyły jej wysokie stopy procentowe.

- Spadek stóp procentowych pozytywnie odbije się zatem na naszych wynikach. Zmniejszy nam się koszt finansowania, ale dodatkowo cały czas dywersyfikujemy jego źródła. Obniżyliśmy marże przy których emitujemy obligacje i zwiększyliśmy udział kredytów – mówi Tomasz Boduszek.

W drugiej połowie roku firma spodziewa się wyższej rentowności. Przychody wzrosną w takim tempie jak obecnie, a koszty będą rosły dużo wolniej.

- Będzie widać duży efekt dźwigni operacyjnej. Dodatkowo zobaczymy pełny efekt spadku stóp procentowych i marż, w postaci niższych kosztów finansowania – podsumowuje Tomasz Boduszek.

Idealni klienci
Paweł Kacprzak
członek zarządu BNP Paribas Faktoring

Ze statystyk NBP wynika, że popyt na kredyty dla firm MŚP, po bardzo słabym 2023 i 2024 r., z kwartału na kwartał dynamicznie rośnie - o 20-40 proc. Widzimy też wzrost zapotrzebowania na faktoring. Jest to efekt lepszego popytu, niższych stóp procentowych oraz obniżenia się rezerw finansowych firm.

Przy tym warto pamiętać, że kategoria firm MŚP jest bardzo szeroka. Mieszczą się w niej podmioty od mikrofirm po spółki z rocznymi obrotami rzędu 250 mln zł. W kontekście embedded finance ma to spore znaczenie. W przypadku firm z obrotami rocznymi do około 5 mln zł embedded finance może być bardzo pomocne, ponieważ bardzo często ich właściciel pełni jednocześnie wiele funkcji. W takiej sytuacji tzw. „one stop shop”, gdzie w jednym miejscu można zrobić zakupy online i od razu dostać na nie finansowanie, jest bardzo atrakcyjną opcją, ponieważ upraszcza i skraca proces.

Jednak im większa firm i specjalizacja stanowisk finansowych, tym większy nacisk, żeby nie „wkładać wszystkich jajek do jednego koszyczka”. Takie spółki starają się nie uzależniać od jednego sprzedawcy czy dostawcy i prawie zawsze porównują różne oferty dostępne na rynku. Przykładają one większą wagę do dywersyfikacji. Dlatego firmy z obrotami rzędu ponad 50 mln zł bardzo rzadko korzystają z embedded finance.