Prawo a rozwój branży

Dorota Gąsowska
opublikowano: 2004-11-22 00:00

Raport opracowany przez IBnGR broni branży windykacyjnej i przepowiada tłuste lata dla usług handlu wierzytelnościami.

17 listopada na konferencji zorganizowanej przez IBnGR i firmę Kruk zaprezentowano sporządzony przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową raport ,,Rynek wierzytelności w Polsce”. Jako patron medialny imprezy „Puls Biznesu” już od ubiegłego tygodnia publikuje wybrane fragmenty raportu.

Według autorów opracowania, w najbliższych 2 latach skala zjawiska nieregulowania zobowiązań w segmencie B2B nie będzie rosła, ponieważ firmy płacą swoim dostawcom coraz regularniej. Jednocześnie IBnGR stawia tezę, że w najbliższych latach należy się spodziewać wzrostu liczby i wartości nieregulowanych zobowiązań przez gospodarstwa domowe. Dlatego istotną częścią konferencji była dyskusja na temat prawnych i ekonomicznych aspektów obrotu wierzytelnościami w Polsce. Według większości uczetników dyskusji, polskie prawo nie sprzyja rozwojowi rynku usług windykacyjnych, co niedawno potwierdził niekorzystny dla branży wyrok NSA. Uczestnicy dyskusji starali się udowodnić, że udostępnianie danych dłużnika firmom windykacyjnym nie narusza ustawy o ochronie danych osobowych, co jest obecnie głównym zarzutem wobec branży.

— Jeżeli mogę podać do wiadomości publicznej, np. przez ogłoszenie w gazecie, informację o nieograniczonej liczbie dłużników, to dlaczego nie mogę przekazać informacji konkretnej osobie o danym dłużniku — pytał retorycznie Arwid Mednis z Kancelarii Prawnej Wierzbowski i Wspólnicy.