Profesjonaliści od budowania biznesu

Paulina KostroPaulina Kostro
opublikowano: 2016-07-04 22:00

Do Polski zawitały fabryki start-upów. To szansa dla tych, dla których ważne jest nie tylko finansowanie, ale także know-how.

W Polsce jest 2,4 tys. start-upów. Niemal co trzeci osiąga roczny wzrost przychodów rzędu ponad 50 proc., a co piąty — ponad 100 proc. Poza tym ponad trzy czwarte start-upów zamierza się rozwijać dzięki własnym przychodom ze sprzedaży. Ponad połowa liczy przy tym na wsparcie ze strony inwestora, co trzeci — strategicznego partnera biznesowego. Jedna czwarta firm rozważa finansowanie z UE. Co więcej, 60 proc. przebadanych start-upów deklaruje, że prócz wsparcia finansowego odczuwa potrzebę zwiększenia zasobów specjalistycznej wiedzy — dowiadujemy się z badania przeprowadzonego przez Startup Poland. Odpowiedzią na potrzeby młodych przedsiębiorców jest nowy trend, który przybył do Polski prosto z Doliny Krzemowej. Mowa o fabrykach start-upów [ang. company builders]. W skrócie są to firmy, które budują inne firmy — chodzi o stworzenie rentownych przedsiębiorstw, umożliwiających finansowanie kolejnych pomysłów biznesowych. Bardzo ważnym aspektem jest tutaj doświadczenie twórców funkcjonujących już start-upów, dysponujących zarówno know- -how, jak i pieniędzmi na rozwój nowych przedsięwzięć.

— Mamy pełne wsparcie finansowe i prawne, więc możemy się skupić na byciu kreatywnymi! W innym wypadku musiałbym się zajmować listą płac pracowników czy DMCA [prawa autorskie — red.]. Betaworks zajmuje się tym za mnie — opowiadał serwisowi TechCrunch Christian Rocha, CEO jednego z projektów pod opieką nowojorskiego Betaworks. Do najważniejszych studiów start-upów na świecie należą założony przez pomysłodawców Twittera Obvious Corporation, Betaworks, Expa, Andreessen Horowitz, Techstars czy Rocket Internet. Dlatego kwestią czasu było, kiedy takie fabryki pojawią się także w naszym kraju.

— Ponieważ mamy doświadczenie zarówno w zakładaniu dobrze prosperujących firm, jak i ich sprzedawaniu inwestorom, postanowiliśmy wykorzystać nabyte umiejętności i stworzyć firmę budującą inne przedsiębiorstwa. Chcemy łączyć nowoczesne technologie z twardym offline’owym biznesem — mówi Łukasz Krasnopolski, prezes To Reforge, jednej z pierwszych polskich firm typu company builders. Do współpracy To Reforge zaprosiła nie tylko twórców start-upów, ale także naukowców. Według Łukasza Krasnopolskiego, to kwestia czasu, kiedy młode przedsiębiorstwa będą powstawać w rodzimych fabrykach.

— Wciąż poszukujemy ludzi, którzy chcą korzystać z naszego know-how oraz warunków pracy i rozwoju, które oferujemy w To Reforge. Jeśli ktoś przychodzi z pomysłem tylko po to, żeby zyskać finansowanie, odsyłamy go do tradycyjnego funduszu inwestycyjnego. Sami oferujemy znacznie więcej, ale w duchu współpracy — mówi Łukasz Krasnopolski. © Ⓟ