Prognoza MFW popsuła nastroje

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-10-07 16:07

Obniżenie prognozy globalnego wzrostu przez MFW oraz słabe dane z niemieckiego przemysłu doprowadziły do wymazania na giełdzie nowojorskiej zwyżek z końca ubiegłego tygodnia.

Notowania na Wall Street zniżkują drugi dzień z rzędu, wymazując piątkowe zwyżki. Po pół godziny handlu S&P500 traci 0,8 proc., Dow Jones spada o 0,7 proc., a Nasdaq zniżkuje o 0,9 proc.

- Skok notowań dolara, protesty w Hongkongu, obawy przed gorączką Ebola i przecena ropy naftowej – to przyczyny obecnej korekty – powiedział w wypowiedzi dla agencji Bloomberg Dan Curtin z banku JP Morgan Private Bank.

Inwestorów zaniepokoiło obniżenie prognozy globalnego wzrostu przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, według którego okres łagodnej polityki pieniężnej głównych banków zwiększa ryzyko pojawienia się baniek na rynkach. Według instytucji, w przyszłym roku dynamika światowego produktu sięgnie 3,8 proc., a nie jak przewidywano w lipcu, 4 proc.

Wyjątkowo słabe okazały się dane tymczasem ze strefy euro. Niemiecka produkcja przemysłowa spadła w sierpniu najmocniej od 2009 r. Tymczasem już jutro początek sezonu wyników za oceanem, a jako pierwsza raport opublikuje Alcoa.  Według analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg zyski spółek wzrosły o 4,9 proc.

Bloomberg