Prokurator zastąpił ekipy budowlane

Agnieszka Janas
opublikowano: 2007-01-16 00:00

Mógł być piękny obiekt w zabytkowych zakładach, a jest skandal, ruiny w centrum miasta i śledztwo w sprawie o niegospodarność.

Gruzy straszą w centrum Bielska-Białej. Inwestycja za miliony euro utknęła

Mógł być piękny obiekt w zabytkowych zakładach, a jest skandal, ruiny w centrum miasta i śledztwo w sprawie o niegospodarność.

Już od miesiąca wydział przestępczości gospodarczej komendy miejskiej policji w Bielsku-Białej prowadzi śledztwo w sprawie „karalnej niegospodarności” przy sprzedaży i przetargu dotyczącym nieruchomości dawnego Fineksu (zakładów tekstylnych zlokalizowanych w zabudowaniach fabrycznych z XIX w.). Śledztwo wszczęto na podstawie artykułu 296 paragraf 1 kodeksu karnego.

O sprawie kontrowersyjnej inwestycji pisaliśmy już w „Pulsie Biznesu” w artykule: „Galeria handlowa na gruzach fabryki”, opublikowanym 22 sierpnia ubiegłego roku.

— W tej chwili śledztwo toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś. Prowadzone są czynności, które mają na celu zebranie wszystkich potrzebnych dokumentów do analiz. Nie potrafię podać terminu jego zakończenia, bo zależy on od tego, kiedy spłyną dokumenty, i od czasu potrzebnego policjantom do zapoznania się z nimi. Ponadto, jeśli sprawa okaże się skomplikowana, potrzebna może się okazać pomoc biegłych — informuje nadkomisarz Grzegorz Jakubiec z komendy miejskiej policji w Bielsku-Białej.

Krótka historia

Jak do tego doszło? Doniesienie do prokuratury złożył były już radny miasta Józef Heczko. Jego zdaniem, z analizy dokumentów przetargowych wynikało, że przetarg na zakup terenów po byłej fabryce Finex rozstrzygnięty został wbrew zapisanym w warunkach zasadom.

— Do przetargu stanęły dwie spółki: Ganya Investments oraz Bielsko Business Center 2 (BBC2). Ta druga związana jest z istniejąca już w mieście galerią handlową Sfera, która sąsiaduje przez ulicę z zakładami Finex. Przetarg wygrała BBC2. Jej oferta opiewała na 8 mln zł za grunt i zakładała wyburzenie zabytkowych obiektów oraz odtworzenie ich elewacji. A tego zabraniały warunki przetargu. Ganya zaś nie tylko oferowała o 1 mln zł więcej, ale także przedstawiła projekt prof. Stefana Kuryłowicza, który zakładał modernizację i wpisanie w koncepcję nowego centrum wszystkich objętych ochroną budynków. Starałem się na drodze wewnętrznych procedur unieważnić taki wynik. Niestety nie udało się. Dlatego zwróciłem się do prokuratury — tłumaczy powody swojej decyzji Józef Heczko.

W krótkim czasie BBC2 uzyskała zgodę konserwatora zabytków Jacka Koniora na wyburzenie zabytkowych hal fabrycznych, domów robotników oraz pałacu właściciela. Z zespołu ocalało jedynie to, co wcześniej wydzierżawili kupcy, którzy w jednej z hal otworzyli dom handlowy Wokulski.

Status quo

Obecnie na terenie po Fineksie nic się nie dzieje, ponieważ Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło warunki zabudowy.

— Trwają prace nad nowymi warunkami. Powinny się one wkrótce zakończyć. To normalna procedura. A jeśli chodzi o śledztwo w sprawie o niegospodarność — nie mamy sobie nic do zarzucenia — mówi Tomasz Ficoń, naczelnik wydziału biura prasowego urzędu miejskiego w Bielsku–Białej.

Na terenie dawnego Fineksu BBC2 planuje nowoczesną galerię handlową pod roboczą nazwą Sfera II. W jej skład mają wejść: zadaszony deptak z butikami, część gastronomiczna, biura, hotel i apartamenty. Sfera II zostanie połączona z istniejącym obiektem Sfera.

— Spodziewamy się otrzymania warunków zabudowy na przełomie stycznia i lutego. W tej chwili trwają prace przygotowawcze — np. projektowe. Planujemy oddanie całego obiektu do użytku w IV kwartale 2008 r. — mówi Ireneusz Hendel, członek zarządu BBC2, autor koncepcji architektonicznej.

50

mln EUR Na taką kwotę szacowana jest inwestycja Sfera II, która utknęła na razie w martwym punkcie.