Przejście z franków na złote nie wszystkim się opłaca

opublikowano: 2009-08-21 14:19

Kurs franka spadł od szczytów o ok. 20 proc., nie znaczy to jednak, że dla każdego kredytobiorcy zadłużonego w tej walucie jest to dobry czas na przewalutowanie kredytu hipotecznego i uwolnienie się od ryzyka kursowego.

Umocnienie się złotego powoduje zmniejszenie poziomu zadłużenia - klient, który pożyczył od banku 300 tys. zł przy wysokim kursie franka, musi mu teraz oddać 250 tys. złotych - mówi Marcin Krasoń, analityk Open Finance.

None
None

Przewalutowanie sprawi, że wahania kursu nie będą już na tę wartość wpływały. Taka perspektywa jest bardzo kusząca, należy jednak pamiętać, że spadek kursu waluty to jednocześnie proporcjonalne obniżenie raty kredytowej. Zakładając, że stopy procentowe nie zmieniają się, spadek kursu z 3 zł na 2,7 zł obniży ratę kredytu o 10 procent.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo wzrośnie im rata kredytu po przewalutowaniu. Zbadaliśmy kredyty zaciągnięte od połowy 2004 roku do dziś (co pół roku) i sprawdziliśmy, jak zmieni się rata takiego kredytu po przewalutowaniu. W przypadku kredytu zaciągniętego w połowie 2008 roku (gdy frank był najtańszy), wzrost ten wyniesie nawet 90 proc. - dla 30-letniego kredytu na 300 tys zł. rata zmieni się z 1472 zł do 2791 zł. Na tak dużą różnicę w wysokości raty wpływają trzy kluczowe czynniki.

Open Finance