Wzrost stóp procentowych na świecie stawia przed rynkiem nieruchomości nowe wyzwania, wywołując zaniepokojenie wśród przedsiębiorstw, które muszą dostosować swoje plany i oczekiwania do nowej rzeczywistości.
Napięcia na rynku wzrosły po problemach finansowych mniejszych banków, od Nowego Jorku aż po Tokio, spowodowanych trudnościami związanymi z nieruchomościami komercyjnymi. Wyzwania te nasiliły się z powodu ubiegłorocznego wzrostu stóp procentowych, co utrudniło finansowanie i przyczyniło się do zmian w sposobie pracy. Sytuacja ta miała również wpływ na Europę, zwłaszcza po spadku wartości obligacji Deutsche Pfandbriefbank AG, wywołanym obawami związanymi z jego działalnością na rynku amerykańskim.
Analizy przeprowadzone przez Europejski Urząd Nadzoru Bankowego oraz Europejską Radę ds. Ryzyka Systemowego wskazują, że banki francuskie i niemieckie są największymi kredytodawcami na rynku nieruchomości komercyjnych w Unii Europejskiej, przy czym niemieckie instytucje finansowe mają szczególnie duży udział w międzynarodowych ekspozycjach na ten sektor. Lindner podkreślił, że niemieckie banki zaangażowane w finansowanie nieruchomości komercyjnych są pod bacznym nadzorem Europejskiego Banku Centralnego i mimo trudności rynek ten jest uznawany za stabilny, chyba że konieczne będzie ponowne przemyślenie strategii finansowych z uwagi na rosnące stopy procentowe.
Dodatkowo Niemcy znalazły się w centrum uwagi z powodu kryzysu na rynku nieruchomości komercyjnych, spowodowanego upadłością grupy Signa i Adler Group SA, co podkreśla problemy sektora w tym kraju. Niemieckie banki zabezpieczyły się już na ewentualne straty, z Deutsche Bank AG na czele, który poinformował o podwojeniu rezerw na straty z amerykańskich kredytów na nieruchomości komercyjne w ostatnim kwartale w porównaniu z poprzednimi miesiącami, jednocześnie oczekując, że poziom rezerw na ten rok pozostanie stabilny.