PŻM tnie spółki, żeby oszczędzić 170 mln zł

Cezary Pytlos
opublikowano: 1998-11-26 00:00

PŻM tnie spółki, żeby oszczędzić 170 mln zł

Największy polski przewoźnik morski likwiduje część nierentownych firm

Program restrukturyzacji Polskiej Żeglugi Morskiej (PŻM) przyjęty w piątek przez radę pracowniczą i przeznaczony do realizacji do połowy przyszłego roku pozwoli firmie zaoszczędzić około 170 mln zł.

Opracowany właśne program zakłada reorganizację struktury spó-łek krajowych i zagranicznych PŻM. Trzy firmy krajowe: Polsteam Oceantramp, Polsteam Shorttramp i Polsteam Tankers — zostaną zlikwidowane. Ich obowiązki przejmą nowe zakłady: Trampingu Oceanicznego, Europejskiego oraz Zbiornikowców. Działalność powołanych podmiotów zostanie rozszerzona o obsługę frachtu oraz dostarczanie zaopatrzenia na statki.

— Kiedy tworzyliśmy w 1992 roku spółki, mieliśmy nadzieję, że w krótkim czasie powstanie w Polsce prawo holdingowe. Do dziś jednak takiego prawa nie ma, a funkcjonowanie spółek w takim kształcie doprowadzało m.in. do podwójnego księgowania tych samych operacji — wyjaśnia Krzysztof Gogol, rzecznik prasowy PŻM.

Taniej po reorganizacji

Reorganizacja ma uprościć strukturę kapitałową i organizacyjną w grupie PŻM, skrócić czas przepływu informacji oraz pomóc przy tworzeniu prostszych i bardziej skutecznych mechanizmów nadzoru. Zmianami objęta będzie również działalność spółek zagranicznych PŻM. Zlikwidowane zostaną spółki w Rotterdamie, Sztokholmie, Madrycie, Genui, Singapurze oraz w Nowym Jorku. Obecnie spółki zagraniczne zatrudniają 25 pracowników. Taniej będzie wynajmować agentów innych firm.

Pora na używane

W programie przewidziano również złomowanie pięciu starych statków. Nowych jednostek do PŻM przypłynie w przyszłym roku dziesięć: ze stoczni japońskich, bułgarskich i polskich. W przyszłości jednak planowane jest odejście od kupowania nowych statków, na rzecz tańszych — używanych.

Plan poprawy kondycji finansowej firmy przewiduje negocjowanie zadłużenia z wierzycielami. Po zrestrukturyzowaniu długu wobec Grupy Pekao SA (ponad 34 mln zł) — firma przystąpi do negocjacji z Urzędem Skarbowym.

— Prognozy ekspertów światowych przewidują, że jeszcze przez blisko pół roku w branży potrwa fatalna koniunktura. Ale od maja sytuacja na rynku frachtowym powinna się stopniowo polepszać. — mówi Krzysztof Gogol.