Lider PO Jan Rokita powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wstępnych sondażowych wyników wyborów, że widzi Platformę w roli "środowiska, które ma rzetelnie i uczciwie współpracować (z PiS) w nadziei na lepszą Polskę". "Ale inicjatywa należy do zwycięzców" - podkreślił.
Rokita zaznaczył, że Platforma przegrała wybory "minimalnie" i podziękował wszystkim, którzy opowiedzieli się za jej programem.
"Myślę, że byliśmy dość niesprawiedliwie krytykowani w ciągu ostatnich dwóch tygodni, że bardzo wiele niesprawiedliwych rzeczy na nasz temat powiedziano, ale to dzisiaj nie ma jakiegokolwiek znaczenia; toczyła się szlachetna rywalizacja, ktoś w tej rywalizacji wygrał" - powiedział Rokita.
Pierwsze miejsce partii braci Kaczyńskich w wyborach parlamentarnych daje PiS, zdaniem lidera PO Jana Rokity, prawo do rządzenia państwem. Będą oni, jak podkreślił Rokita w niedzielę wieczorem w wypowiedzi dla TVP, ponosili za Polskę odpowiedzialność.
Lider PO złożył serdeczne gratulacje zwycięzcom i wyraził nadzieję, że Polska jest w rękach patriotów i ludzi, którzy sprostają rządzeniu krajem.
Zwycięzcy wyborów, według Rokity, powinni określić podstawowe ramy programu nowego rządu i konsultować szczegóły z innymi ugrupowaniami. Zapewnił, że PO zechce w takich konsultacjach uczestniczyć.
Platforma będzie "pilnować, aby ci, którzy rządzą, nie zagalopowali się w złą stronę".
Uznając porażkę swojej partii Rokita zaznaczył jednak, że ten wynik mógł być skutkiem negatywnej kampanii PiS. "Mam poczucie, że nie byliśmy całkiem sprawiedliwie atakowani w ciągu ostatnich tygodni przez naszych partnerów" - powiedział.