W porannym poniedziałkowym handlu ropa benchmarkowej odmiany Brent wyceniania jest poniżej pułapu 78 USD za baryłkę. W ramach marcowych kontraktów terminowych jej wycena traciła około 1,1 proc. kształtując się na poziomie około 77,91 USD za baryłkę. Z kolei lutowe futures na amerykańską odmianę West Texas Intermediate zniżkowały o 1,2 proc. schodząc w okolice 72,86 USD/b.
Spadkowa korekta tej reakcją rynku na informacje, że giganta naftowy, państwowy koncern Saudi Aramco obniżył cenę swojego sztandarowego surowca Arab Light do Azji o ponad prognozowane 2 USD/b w związku z utrzymującą się słabością światowego zapotrzebowania na ropę.
Sugerować to może, że popyt na surowiec pozostawia wiele na życzenia i perspektywy dla rynku pozostają w kontekście przyszłego zapotrzebowania mocno wątpliwe. Obawy z tym związane przeważają nad niepokojem o dostawy surowca z regionu Bliskiego Wschodu wynikające z zagrożeniami dla szlaku transportowego przez Morze Czerwone oraz konfliktu Izraela z Hamasem, który może rozlać się na większy obszar.