Rusza strajk stacji diagnostycznych

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2023-04-25 20:00

Dziś warszawskie stacje kontroli pojazdów nie będą pracowały. Ich właściciele domagają się waloryzacji stawek. Obecne obowiązują od niemal dwóch dekad.

przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • na czym będzie polegał strajk Stacji Kontroli Pojazdów
  • czego domagają się ich właściciele
  • czym grozi niespełnienie ich postulatów
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Właściciele stacji kontroli pojazdów od dawna domagają się waloryzacji stawek za obowiązkowe badania techniczne. Ich apele pozostają jednak bez odzewu. Przedstawiciele Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP) przekonują, że kondycja przedsiębiorców prowadzących te stacje jest coraz gorsza. Podkreślają, że zamrożona od 19 lat stawka za badania wraz ze stale rosnącymi kosztami i inflacją powodują, że stacje kontroli pojazdów (SKP) balansują na progu rentowności albo już są deficytowe, a przedsiębiorcy zamykają firmy.

„Środowisko od dłuższego czasu zwraca się z apelem do rządzących o dostosowanie wysokości opłat za badania techniczne do aktualnych realiów gospodarczych. Chcemy skutecznie robić to, do czego stacje kontroli pojazdów są powołane. Nie da się jednak tego robić, jeśli przychody nie pokrywają kosztów. Nie chcielibyśmy, aby przez to ucierpiała jakość badań i bezpieczeństwo” – czytamy w oświadczeniu PISKP.

Według PISKP liczne pisma, petycje, interpelacje poselskie, rozmowy, a nawet dwa protesty uliczne (w 2021 i 2022 r.) nie wywołały żadnej reakcji decydentów.

– Przedsiębiorcom przelała się czara goryczy. Diagności z warszawskich stacji kontroli pojazdów zdecydowali o zorganizowaniu protestu w środę, 26 kwietnia. Tego dnia nie będą wykonywali badań technicznych – informuje PISKP.

Na 116 działających w stolicy SKP (stan na 24 kwietnia 2023 r.) udział w proteście potwierdziło 75. Do Izby spływają także deklaracje o przystąpieniu do protestu stacji z innych regionów kraju, dlatego niewykluczone, że problemy z wykonaniem badań wystąpią również i w innych miastach.

Właściciele SKP domagają się przede wszystkim urealnienia stawek za badania techniczne.

Przedstawiciele Związku Dealerów Samochodów (wspierającego akcję protestacyjną diagnostów) przypominają, że stawki opłat za badania techniczne dla SKP zostały określone w rozporządzeniu ministra infrastruktury z… 2004 r.

– Przez 19 lat zmieniły się nie tylko warunki gospodarcze, ale przede wszystkim samochody. Coraz bardziej zaawansowane technicznie pojazdy wymagają zupełnie innego podejścia niż park aut znany w momencie ustalenia stawek. Do stuprocentowo rzetelnego zweryfikowania sprawności technicznej samochodu potrzebujemy również wyspecjalizowanych procedur i narzędzi, których wdrożenie i amortyzacja przy obecnych stawkach przestaje być rentowna – mówi Paweł Tuzinek, prezes Związku Dealerów Samochodów.

Stawka za badanie techniczne auta osobowego to 98 zł. PISKP uważa, że powinna wynosić 198 zł brutto. Poza waloryzacją właściciele SKP domagają się także wprowadzenia do prawa o ruchu drogowym mechanizmu automatycznej waloryzacji, by cena badania technicznego była uzależniona np. od wskaźnika inflacji i dostosowana do sytuacji gospodarczej.

Rządzący dotychczas nie wysłuchali apeli i argumentów branży. We wrześniu 2022 r. w odpowiedzi na interpelację poselską Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, stwierdził, że nie planuje się podwyższenia opłat za badania techniczne pojazdów.