Przełom 2018 i 2019 r. był okresem posuchy ze względu na nieudaną końcówkę roku dla rynków akcji i „zamknięcie” rządu USA, co oznaczało niemożność rejestracji nowych ofert przez tamtejszą Komisję Papierów Wartościowych. Tymczasem w Polsce niedawno zakończyła się oferta akcji BoomBitu, producenta gier, który zebrał z rynku 24,7 mln zł, a jego dotychczasowi akcjonariusze sprzedali akcje za około 10,5 mln zł. Debiut na parkiecie, do którego doszło 14 maja, był dopiero pierwszym „prawdziwym” debiutem w tym roku na GPW.
Poprzednie trzy dotyczyły spółek, które przeszły z New- Connect. Tylko w jednym przypadku towarzyszyła temu emisja nowych akcji warta 10 mln zł. Obecnie trwa oferta publiczna firmy Carbon Studio, ale nawet jeśli się powiedzie, nie zmieni ona obrazu rynku pierwotnego, na którym przez ostatnich 12 miesięcy nowe spółki sięgnęły po zaledwie 102 mln zł. Ostatnim dobrym okresem było pierwsze półrocze 2017, kiedy duże oferty przeprowadziły Griffin (508 mln zł), Dino Polska (1,65 mld zł) i Play (4,4 mld zł), a także GetBack (745 mln zł). Zdecydowana większość wpływów z tych ofert trafiła jednak do kieszeni dotychczasowych akcjonariuszy, a nie do spółek. Od sierpnia tamtego roku tylko w jednym miesiącu wartość IPO przekroczyła 100 mln zł.
12 Tyle miesięcy z ostatnich 24 zakończyło się zerowym bilansem sprzedaży na rynku pierwszych ofert publicznych.
2 Tyle razy przez ostatnie dwa lata miesięczna wartość IPO na GPW przekroczyła 100 mln zł.