Ochronę przed blackoutem — utratą zasilana na dużą skalę — ma zapewnić kilka ustaw, łączących się w tak zwany pakiet antyblackoutowy. Projekt pierwszej jest już przygotowany. Chodzi o ustawę sieciową, czyli nowelizację prawa energetycznego.
— Chcemy, żeby weszła w życie do końca roku — powiedział Miłosz Motyka, minister energii, podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
Ustawa ma m.in. usprawnić proces przyłączania odnawialnych źródeł energii i magazynów energii do sieci. Jednym z rozwiązań mają być aukcje na dostępne moce przyłączeniowe.
Impulsem do przygotowania pakietu była awaria zasilania na Półwyspie Iberyjskim pod koniec kwietnia tego roku. Po tym zdarzeniu Polskie Sieci Elektroenergetyczne opracowały zestaw zaleceń, które mają pomóc uniknąć analogicznej sytuacji w Polsce. Wśród nich znalazł się postulat pełnego dostępu operatorów sieci do informacji o pracy źródeł wytwórczych i magazynów energii, a także możliwość interwencyjnego sterowania nimi. Kolejnym postulatem była obowiązkowa certyfikacja urządzeń przyłączanych do sieci energetycznej pod kątem cyberbezpieczeństwa.
Kolejne elementy pakietu
Przygotowywany przez rząd pakiet ma objąć sześć obszarów. Pierwszy z nich to objęte ustawą sieciową przyłączenia.
— Pierwszymi rozwiązaniami rząd zajmie się we wrześniu, a później będziemy kolejno uruchamiać prace, żeby wszystkie elementy pakietu zostały wprowadzone jak najszybciej — powiedział Wojciech Wrochna, wiceminister energii i pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej.
W sferze zarządzania systemem energetycznym rząd chce skuteczniej zachęcać wytwórców do dostosowywania produkcji energii elektrycznej do aktualnych potrzeb, ale też wprowadzić obowiązek zgłaszania planów produkcji. W obszarze local content – udziału polskich przedsiębiorców w zamówieniach – planowane jest wprowadzenie regulacji dotyczących określonego udziału urządzeń lokalnej produkcji w ramach zamówień publicznych. W zakresie cyberbezpieczeństwa planowany jest między innymi obowiązek certyfikacji urządzeń i nadzoru nad dużymi instalacjami. Obszar działalności operatorów sieci przesyłowych i dystrybucyjnych przewiduje wzmocnienie nadzoru rządowego pełnomocnika nad rozwojem krajowej sieci elektroenergetycznej.
Ostatni obszar to energetyka prosumencka, czyli przydomowe instalacje wytwarzające energię. Resort energii chce uporządkować zasady przyłączania prosumentów do sieci, zapewnić operatorom sieci pełną wiedzy o pracy instalacji i możliwość zarządzania nimi.
Ministerstwo przewiduje także wzmocnienie Narodowego Centrum Analiz Energetycznych, instytucji działającej w ramach współpracy Polskich Sieci Elektroenergetycznych, Gaz-Systemu i PERN-u.
Przedłużenie rynku mocy
Wśród istotnych wyzwań resort widzi też zapewnienie wystarczających mocy energetycznych do pokrycia krajowego zapotrzebowania. W tym celu rząd chce przedłużyć funkcjonowanie rynku mocy — systemu wsparcia, w ramach którego operator płaci elektrowniom za gotowość do dostarczenia energii elektrycznej na jego wezwanie.
— Jeżeli chodzi o przygotowanie koncepcji przedłużenia rynku mocy oraz o dyskusję na temat tej koncepcji z Komisją Europejską, to jesteśmy już zaawansowani — stwierdził Wojciech Wrochna.
Zapowiedział, że w najbliższych dniach ministerstwo przedstawi więcej szczegółów na temat tego, jakie rozwiązania prawne przewiduje w związku z potrzebą przedłużenia działania tego systemu.