Sektor MICE się rozpędza

Paweł BerłowskiPaweł Berłowski
opublikowano: 2025-07-20 20:00

Arche, firma Władysława Grochowskiego, rośnie w branży konferencji, szkoleń, imprez integracyjnych i wydarzeń specjalnych. Ofensywa tego sektora to trend widoczny w całej Polsce.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się

– ile wydarzeń obsłużyła Arche w 2024 r. i jakie miała z nich przychody

– jak firma chce zdyskontować popyt organizatorów wydarzeń

– jaki wymierny wpływ na polską gospodarkę ma sektor spotkań

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Sieć hotelowa Arche, która jest liderem branży spotkań i wydarzeń, czyli tzw. MICE, jest zadowolona z wyników pierwszego półrocza osiągniętych w tym segmencie.

– MICE ma się dobrze i po pandemii wraca do świetnej formy. Pokazują to dobre wyniki w okresie od stycznia do czerwca 2025 r. kiedy to nasze obiekty gościły około 200 tys. uczestników konferencji, szkoleń, imprez integracyjnych i wydarzeń specjalnych – mówi Klaudia Romanowicz, członkini zarządu Arche.

Notowana na Catalyst spółka ma już w swoich 21 obiektach 20 tys. m kw. powierzchni sal konferencyjnych i ponad 100 ha zielonych terenów eventowych. W 2024 r. firma obsłużyła ponad 5 tys. wydarzeń, które wygenerowały ok. 200 mln zł przychodów.

Według Klaudii Romanowicz trzy największe kwotowo imprezy w tym okresie – o wartości ok. 1 mln zł każda – zostały zlecone przez firmy z sektora spożywczego, finansowego i budowlanego.

– Rekordowe przychody zanotowaliśmy w obiekcie Pałac i Folwark Łochów. Niezmiennie silna na eventowej mapie Polski pozostaje pozycja Cukrowi Żnin koło Bydgoszczy – mówi Klaudia Romanowicz.

Imprezy częścią strategii

– Sektor MICE daje nam dywersyfikację źródeł przychodów, a przez to rosnącą rentowność obiektów i stabilizację ich obłożenia. Jeśli drugie półrocze będzie równie intensywne jak pierwsze, to 2025 r. zapiszemy jako rekordowy w historii grupy Arche – mówi Władysław Grochowski, prezes Arche.

W strategii rozwoju sieci hotelowej jest m.in. zwiększenie maksymalnych możliwości eventowych w Arche Nałęczów dawne Sanatorium Milicyjne do łącznie ponad 1,5 tys. gości, a także rozruch nowych obiektów – m.in. Arche Hotel Lotnisko Gdańsk, Arche Garnizon Białystok, Arche Metalowiec Muszyna, Królewskiej Papierni w Konstancinie-Jeziornie, czy Młyna Szancera w Tarnowie.

– Potencjał widzimy w rewitalizowanym obecnie projekcie EC Szombierki w Bytomiu, a także w rozwoju Arche Hotel Lotnisko we Wrocławiu – mówi Władysław Grochowski.

Polski MICE w ofensywie

Według Żanety Berus ze Stowarzyszenie Branży Eventowej po pandemii branża spotkań w Polsce nie tylko wróciła na wzrostowe tory, ale coraz śmielej zaznacza swoją obecność na arenie międzynarodowej.

- Polskie agencje zdobywają prestiżowe nagrody w konkursach Eventex i Beaworld, pojawiają się w finałach Heavent Awards. Raport Poland Events Impact 2023 pokazuje wymierny wpływ MICE na gospodarkę – 54,6 mld zł wartości dodanej i ponad 18 mln uczestników wydarzeń - mówi Żaneta Berus.

Ekspertka podkreśla zmiany i modernizacje zaplecza konferencyjnego warszawskich hoteli InterContinental, Mercure, DoubleTree, Leonardo, Nobu i Crowne Plaza oraz pojawienie się nowych: Barceló, Warso Tower i Event Hall. Równocześnie dostrzega brak w stolicy wielofunkcyjnego centrum kongresowego dla kilku tysięcy osób.

- Inne miasta nie pozostają w tyle. Kraków uruchomił CKF 13, Lublin rozbudował LCK, Łódź stawia na „Ogrody Geyera”, Gdańsk i Wrocław inwestują w nowe przestrzenie - mówi Żaneta Berus.