Skandal finansowy w brytyjskiej Partii Pracy

IAR
opublikowano: 2007-11-28 19:48

Rządząca w Wielkiej Brytanii Partia Pracy przeżywa kolejny skandal finansowy. Premier Gordon Brown zapowiedział w parlamencie dochodzenie w sprawie legalności prywatnych darowizn na fundusz wyborczy labourzystów.

Na początku roku poprzedni labourzystowski gabinet Tony’ego Blaira z najwyższym trudem wywikłał się z jednego skandalu - wynagradzania przez rząd tytułami lordowskimi największych sponsorów finansowych partii.

Teraz, w nowej aferze, chodzi o ponad milion euro przekazany na fundusze wyborcze labourzystów przez prywatnego dewelopera, Davida Abrahamsa. Skandal polega na tym, że Abrahams przekazywał czeki różnym politykom Partii Pracy przez podstawione osoby, a nie pod własnym nazwiskiem, co jest w świetle prawa nielegalne. Księgi rachunkowe Abrahamsa wykazują też, że cała jego firma warta jest zaledwie 200 tysięcy euro. Nie wiadomo więc, skąd miał milion euro na darowizny.

Różne aspekty tego skandalu bada już parlamentarna Komisja Wyborcza, która poprosiła o pomoc prokuraturę. Premier Gordon Brown zapowiedział też wewnętrzne dochodzenie w Partii Pracy.

IAR