Ostatnia sesja tygodnia na giełdach w USA przyniosła falę wyprzedaży papierów spółek technologicznych. Wiadomości o redukcji prognoz wyników przeplatały się z informacjami o obniżaniu rekomendacji udziałów.
Negatywnymi bohaterami sesji były AMD i EMC. Obie informowały o pogorszeniu kwartalnych wyników, co doprowadziło do bardzo dużych spadków ich kursów oraz wyprzedaży papierów konkurentów.
Udziały AMD, jednego z największych producentów mikroprocesorów na świecie staniały o kilkadziesiąt procent. Podobnie, choć skala zniżki była mniejsza, stało się z akcjami Intela, Applied Micro Circuits, Motoroli i Texas Instruments. Indeks Philadelphia Semiconductor, w skład którego wchodzą najwięksi przedstawiciele branży, stracił blisko 8 proc. wartości.
EMC, którego spadek kursu był podobny do AMD, pociągnął w dół ceny papierów spółek, producentów systemów obróbki i przechowywania danych. Mocno w dół poszła cena udziałów Brocade Communications, Network Aplliance, McData i Emulex.
Znaczny cios zadali rynkowi analitycy wydając szereg niekorzystnych rekomendacji i redukcji prognoz wyników spółek. Najbardziej wstrząsnął rynkiem Goldman Sachs, którego analitycy zapowiedzieli obniżenie prognozy zysków IBM zarówno w tym, jak i przyszłym roku. Obniżenie prognozy wyników spotkało również Sun Microsystems i Network Appliance.
Słabo prezentowały się papiery spółek softwareowych, do czego przyczyniły się wiadomości o pogorszeniu wyników spółki BMC Software. Wyprzedaż była powszechna, spadki dotknęły największych przedstawicieli branży, m.in. Microsoft, Oracle, People Soft i Adobe Systems.
Nastroje były tak złe, że rynek ignorował dobre wiadomości. Alcoa, największy producent aluminium na świecie, podał w piątek jako pierwsza ze spółek z indeksu Dow Jones Industrial, wyniki drugiego kwartału. Okazały się one lepsze od oczekiwań, jednak niemal przez całą sesję udziały koncernu taniały.
MD