Budownictwo zwolniło, więc spadnie presja na koszty materiałów i płac. Giełdowa spółka już wyhamowała spadek marż i nie narzeka na brak zamówień
W latach 2015-18 wycena akcji Budimesku wahała się w przedziale 180-200
zł. Maksimum osiągnięte w 2017 r. przekraczało nawet 250 zł. Na tym tle
obecna wycena nie wygląda szczególnie okazale. Kurs jest jednak znacznie
wyżej niż równe 100 zł, do których spadł w październiku 2018 r. Na
dodatek notowania Budimeksu wzrosły o 27 proc. tylko w ciągu ostatnich
30 dni. Kurs zaczął piąć się do góry mniej więcej tydzień przed
publikacją raportu okresowego za trzeci kwartał 2019 r. Jego
upublicznienie nie wyhamowało zwyżki notowań.
Aktywuj dostęp do pb.pl – zyskasz nieograniczoną możliwość czytania najświeższych informacji z gospodarki i rynków. Aby korzystać z nich jeszcze wygodniej, pobierz aplikację mobilną.
Zamów wersję Premium, a do Twojej dyspozycji będzie pełna zawartość pakietu Basic, a dodatkowo: e-wydania, raporty branżowe, LexBiznes oraz atrakcyjne rabaty na konferencje.
Budownictwo zwolniło, więc spadnie presja na koszty materiałów i płac. Giełdowa spółka już wyhamowała spadek marż i nie narzeka na brak zamówień
W latach 2015-18 wycena akcji Budimesku wahała się w przedziale 180-200
zł. Maksimum osiągnięte w 2017 r. przekraczało nawet 250 zł. Na tym tle
obecna wycena nie wygląda szczególnie okazale. Kurs jest jednak znacznie
wyżej niż równe 100 zł, do których spadł w październiku 2018 r. Na
dodatek notowania Budimeksu wzrosły o 27 proc. tylko w ciągu ostatnich
30 dni. Kurs zaczął piąć się do góry mniej więcej tydzień przed
publikacją raportu okresowego za trzeci kwartał 2019 r. Jego
upublicznienie nie wyhamowało zwyżki notowań.
Co pokazał Budimex w trzecim kwartale? Przychody wyniosły 1,96 mld zł,
niemal tyle co rok temu, kiedy do 2 mld zł zabrakło ciut mniej. Zysk
operacyjny wyniósł 81 mln zł, co oznacza niemal 10-procetowy spadek rok
do roku. Zysk netto skurczył się dużo mocniej — aż o 59 proc. Wyniósł
48,6 mln zł wobec 117,2 mln zł rok temu. Licząc za dziewięć miesięcy,
sytuacja wygląda podobnie. Przychody spółki spadły o 7 proc., ale zysk
operacyjny o 88 proc., a zysk netto o 94 proc. Skąd więc poprawa
notowań?
— Po oczyszczeniu ze zdarzeń jednorazowych wyniki można ocenić jako
dobre. Dają nadzieję na trwałą poprawę marży. Trudne kontrakty o niskich
marżach coraz mniej ważą w wynikach. Spółka podpisuje coraz więcej umów
uwzględniających wyższe koszty — uważa Adrian Kyrcz, analityk Santander
Bank Polska.
21 listopada 2019 r. Tomasz Duda, analityk Erste Securities Polska,
podwyższył wycenę jednej akcji Budimeksu z 87,8 zł do 166 zł. O
motywach, które nim kierowały, rozmawiać nie chciał.
Tąpniecie dobrze wróży
W trzecim kwartale 2019 r. marża brutto Budimeksu osiągnęła 6,8 proc.
Oznacza to wzrost kwartał do kwartału o 1,3 pkt proc. Nie dość że
pierwszy kwartał był jednak lepszy, to jeszcze już po publikacji
wynikówGłówny Urząd Statystyczny podał mało optymistyczne dane o
produkcji budowlano-montażowej w październiku. Spadła ona o 4 proc.,
podczas gdy konsens zakładał wzrost o 6,2 proc. rok do roku (we wrześniu
dynamika wynosiła 7,6 proc.). Na słabym wyniku całego sektora zaważyła
przede wszystkim zapaść w budownictwie infrastrukturalnym, które stanowi
gros biznesu Budimeksu. Liczona rok do roku, dynamika w tej podkategorii
spadła z 15,8 proc. we wrześniu do minus 8,6 proc. w październiku.
— Spadek produkcji budowlano-montażowej odczytuję na korzyść dla
Budimeksu. Mniejsza produkcja sprzyja poprawie marż w związku z mniejszą
presją na koszty materiałów i płace — zaznacza Maciej Wewiórski,
analityk DM Banku Ochrony Środowiska.
c3b39424-8c30-11e9-bc42-526af7764f64
Opowieści z arkusza zleceń
Newsletter autorski Kamila Kosińskiego
ZAPISZ MNIE
Opowieści z arkusza zleceń
autor: Kamil Kosiński
Wysyłany raz w miesiącu
Newsletter z autorskim podsumowaniem najciekawszych informacji z warszawskiej giełdy.
consents-consent_374
ZAPISZ MNIE
consents-consent_294
Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa.
Kliknij w link w wiadomości, aby potwierdzić subskrypcję newslettera.
Jeżeli nie otrzymasz wiadomości w ciągu kilku minut, prosimy o sprawdzenie folderu SPAM.
— Dane o produkcji budowlano-montażowej pokazują sprzedaż ogółem firm
budowlanych, a nie ich rentowność. Historia wskazuje zaś, że gdy
produkcja spada, również koszty przestają rosnąć, co jest korzystne dla
marż — mówi Adrian Kyrcz.
Z drugiej strony spadek produkcji nie bierze się znikąd. Oznacza po
prostu spadek popytu. Cóż więc z tego, że spółka będzie miała wyższe
marże, skoro przychody będą niższe? Analitycy rozwiewają jednak tego
typu obawy.
— Nie boję się, że w ciągu 3-4 lat Budimex nie będzie miał co robić. Na
razie takie spółki jak Budimex przebierają w kontraktach jak w
ulęgałkach — twierdzi Maciej Wewiórski.
— Budimex stoi budownictwem infrastrukturalnym. PKP Polskie Linie
Kolejowe mają zaś wciąż pieniądze do wydania. Generalna Dyrekcja Dróg
Krajowych i Autostrad miała przestój, jeśli chodzi o podpisywanie nowych
umów. Mimo to portfel zamówień Budimeksu jest bliski rekordowych
poziomów. Także spółka ma komfortową sytuację w perspektywie 1,5 roku —
tłumaczy Adrian Kyrcz.
Cięcia inwestycji nie będzie
Ignacy Morawski, założyciel ośrodka analitycznego SpotData, twierdzi
zaś, że obecny cykl w budownictwie infrastrukturalnym będzie
łagodniejszyniż poprzednie cykle, czyli nie przyniesie bardzo głębokich
spadków aktywności w dłuższym okresie.
— Przede wszystkim, w przeciwieństwie do lat 2012 i 2016, tym razem nie
ma jednoznacznej gilotyny, która mogłaby ściąć inwestycje. W 2012 r.
rząd musiał na gwałt redukować deficyt finansów publicznych, sięgający 5
proc. PKB w 2011 r. Dziś nie ma takiej konieczności. Natomiast w 2016 r.
cięcie inwestycji było naturalnym efektem zakończenia finansowania z
poprzedniej perspektywy finansowej UE. W 2020 r. rząd i samorządy mogą
spokojnie kontynuować projekty rozpoczęte w minionych latach. Ponadto
sama branża budowlana zachowuje się bardziej odpowiedzialnie niż kilka
lat temu. Firmy nie biorą kontraktów za wszelką cenę, często wyceniają
projekty powyżej budżetu inwestora. To sprawia, że wiele projektów toczy
się wolniej, ale dzięki temu będą toczyły się dłużej i w bardziej
stabilny sposób. A cały cykl zostanie przez to wypłaszczony — uważa
Ignacy Morawski.