Spadkom w Europie przewodził sektor finansowy

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-06-13 20:44

W czwartek najsłabszymi spółkami na Starym Kontynencie były banki i ubezpieczyciele. Po spadku sprzedaży detalicznej w USA i obniżce prognoz przez Lucent Technologies przecena objęła pozostałe sektory.

Kursy CGNU, Prudentiala i innych brytyjskich ubepieczycieli spadły po tym, jak agencja Fitch określiła zmiany w przepisach w Wielkiej Brytanii jako bardziej restrykcyjne dla spółek ubezpieczeniowych. Standard & Poor’s, inna z agencji ratingowych, doprowadziła za to do przeceny Abbey National. Analitycy obniżyli rating dla tego największego brytyjskiego banku hipotecznego. Spadał kurs Allianza, bo francuskie władze chcą uważniej przyjrzeć się zakupowi przez Niemców akcji banku Credit Lyonnais.

W segmencie TMT najsłabsze były agencje reklamowe. Wątpliwości co do ksiąg amerykańskiego Omnicomu przeceniły jego europejskich konkurentów: WPP, Havas i Publicis.

Złe prognozy Lucenta dobiły za to kursy spółek produkujących dla telekomunikacji, czyli Nokii, Ericssona i Alcatela.

Nienajlepsze nastroje panowały w branży motoryzacyjnej. W maju sprzedaż nowych samochodów była w Europie o 8 proc. niższa niż przed rokiem.

ONO