Startup zrobił smartfona dla prezesów

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2016-04-25 09:50

Brytyjsko-izraelski startup będzie od maja sprzedawał smartfona dysponującego ponadprzedciętną technologią i poziomem zabezpieczeń. Mają go kupować członkowie władz firm, pisze Reuters.

Smarfon ma kosztować ok. 20 tys. USD (78 tys. zł). Sirin Labs AG przekonuje, że w aparacie korzystającym z systemu Android zastosowano technologie, które wciąż nie są dostępne komercyjnie. Spółka chwali się zastosowaniem zabezpieczeń na poziomie niemal wojskowym. Prezes Moshe Hogeg twierdzi, że na taki smartfon czekają tysiące członków władz spółek w Europie i USA. Na razie udało mu się przekonać inwestorów, którzy wyłożyli na projekt 72 mln USD. Wśród nich jest izraelski fundusz VC Singulariteam, Kenges Rakiszew z Kazachstanu oraz chińska spółka telekomunikacyjna Renren.

Marek Wiśniewski

Pomysł stworzenia smartfona pochodzi podobno od Rakiszewa, do aparatu którego hakerzy włamali się w 2013 roku. Poprosił wówczas Hogega o znalezienie smartfona,  który zapewniałby bezpieczeństwo danych.