Stopa bezrobocia będzie jednocyfrowa

Bartek Godusławski
opublikowano: 2015-01-13 00:00

Tak dobrego grudnia nie było do pięciu lat. Za rok będzie jeszcze lepiej.

Z szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) wynika, że grudniowa stopa bezrobocia wyniosła 11,5 proc. Wprawdzie w porównaniu z listopadem wzrosła o 0,1 pkt. proc., ale w zestawieniu z danymi za grudzień 2013 r. zanotowano spadek aż o 1,9 pkt. proc. Po raz pierwszy od pięciu lat wskaźnik bezrobocia w świątecznym miesiącu był niższy niż rok wcześniej.

— To dobra podstawa na 2015 r., kiedy bezrobocie po raz pierwszy od sześciu lat będzie jednocyfrowe — komentujeJacek Męcina, wiceminister pracy. Resort chwali się również tym, że w 2014 r. liczba bezrobotnych spadła o 332,1 tys. osób, podczas gdy w 2013 r. wzrosła o 21,1 tys.

— Rynek pracy jest jednym z najjaśniejszych punktów gospodarki. Mamy wyraźny trend spadku bezrobocia, chociaż w tym roku dynamika może nie być tak szybka — uważa Ignacy Morawski, główny ekonomista BIZ Banku. Potencjału gospodarki nie docenił minister finansów, który we wrześniu pesymistycznie zakładał, że na koniec roku bezrobocie nie będzie niższe niż 12,5 proc. Na ten rok, na potrzeby budżetu, przyjęto, że wyniesie 11,8 proc.

— Nasza prognoza bezrobocia na koniec tego roku to 10,6 proc., zdecydowanie poniżej tego, co prognozuje rząd. Dobrze jednak, że minister finansów podchodzi do założeń ostrożnie — zaznacza Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.

Z danych resortu wynika też, że w ubiegłym roku pracodawcy zgłosili do urzędów pracy prawie 1,1 mln wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej, aż o 25 proc. więcej niż rok wcześniej. W 2013 r. — 870 tys. Ignacy Morawski z BIZ Banku uważa, że dobre dane z rynku pracy to przede wszystkim efekt wzrostu inwestycji.

— Chociaż w tym roku mogą one lekko spowolnić, to nie spodziewam się zaburzenia pozytywnych trendów na rynku pracy. Prawdopodobnie jesienią zobaczymy sezonowy spadek stopy bezrobocia rejestrowanego do poziomów jednocyfrowych — prognozuje ekonomista z BIZ Banku.

Podobnego wyniku oczekują analitycy z Banku Millennium. Ten scenariusz powinno także wspierać zwiększenie pieniędzy na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. MPiPS ma w tym roku zagwarantowane w budżecie na ten cel 5,6 mld zł.