PZU analizuje dostępne informacje nt. sprzedaży części BPH przez UniCredit i uważa tę ewentualną transakcję za atrakcyjną - powiedział w środę prezes PZU Cezary Stypułkowski.
"Na pewno ze strategicznego punktu widzenia związek z bankiem dla PZU ma sens. Perspektywa sprzedaży BPH przez UniCredit jest jedną z atrakcyjnych możliwości, jakie przed PZU mogłyby się otworzyć" - cytuje Stypułkowskiego PAP
Podkreślił przy tym, że "w każdych warunkach PZU będzie musiał mieć wsparcie swoich akcjonariuszy".
Zdaniem Stypułkowskiego akcjonariusze PZU będą w stanie zaakceptować kupno banku. "Jeśli będziemy w stanie udowodnić, że to będzie kreowało dodatkową wartość dla grupy - a jestem przekonany, że tak będzie - to wydaje mi się, że wobec racjonalnych argumentów trudno jest po prostu mówić nie".
W środę, 5 kwietnia, zostało parafowane porozumienie polskiego rządu z UniCredit, negocjowane od marcowego spotkania premiera Kazimierza Marcinkiewicza z prezesem UniCredit Alessandro Profumo.
Porozumienie zakłada, że włoski inwestor sprzeda markę BPH i 200 "placówek i powiązanych z nimi usług bankowych działających pod marką BPH na rzecz niezależnego trzeciego podmiotu". Pozostała część banku BPH (280 oddziałów) zostanie połączona z Pekao SA.
PAP przypomina, że zainteresowanie obecnością w sektorze bankowym PZU deklarowało w swojej strategii. Na konferencji prasowej w połowie stycznia br. prezes Stypułkowski nie wykluczył związku PZU z bankiem, a nawet zbudowania własnego banku, chociaż - jak podkreślał - na to może już być za późno. W jego opinii decyzja o związaniu się PZU z bankiem powinna zostać podjęta najpóźniej w latach 2006-2007.
WST, PAP