Szef Banku Japonii sygnalizuje możliwość pauzy w podwyżkach stóp

Tadeusz Stasiuk, CNBC, Bloomberg
opublikowano: 2025-04-09 11:32

Sytuacja geopolityczna, mimo wzrostowego trendu inflacyjnego, nakazuje zachowanie daleko idącej ostrożności w kształtowaniu polityki monetarnej. Gospodarka może wymagać dalszej stymulacji i wstrzymania dalszych podwyżek stóp procentowych, ostrzegł szef Banku Japonii.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W długo wyczekiwanym wystąpieniu, Kazuo Ueda, prezes Banku Japonii, powiedział, że władze monetarne muszą dogłębnie przeanalizować, czy w obecnym otoczeniu gospodarka będzie w stanie zrealizować prognozy, zakładające między innymi stopniowy, choć systematyczny wzrost inflacji. W trakcie środowego przemówienia szef Banku Japonii (BOJ) stwierdził, że mimo iż inflacja w Japonii nadal utrzymuje się poniżej zakładanego przez bank centralny poziomu 2 proc., powinna – jak dotychczas zakładano – stopniowo przyspieszać w miarę kontynuowania wzrostu płac. Jednak zainicjowana przez Stany Zjednoczone globalna wojna handlowa utrudnia jakiekolwiek prognozowanie.

„Gospodarka Japonii i inflacja do tej pory podążały za naszymi prognozami” – powiedział Ueda. „Mimo to musimy zachować ostrożność w obliczu zwiększonej niepewności, zwłaszcza w kwestii polityki handlowej innych krajów” – dodał.

BOJ wstrzymuje się, aby ocenić rozwój sytuacji związanej ze środkami taryfowymi, zanim oceni ich potencjalny wpływ na kraj i zagranicę – oraz ewentualną wymaganą reakcję. Od środy Stany Zjednoczone zaczęły nakładać tak zwane cła odwetowe na towary z Japonii w wysokości 24 proc.; ten środek stanowi dodatek do 25 proc. cła na samochody i stal, wprowadzonego wcześniej.

Uwagi te padły przed kolejnym posiedzeniem Banku Japonii poświęconym polityce pieniężnej, które odbędzie się w dniach 30 kwietnia - 1 maja. Na tym posiedzeniu Bank Japonii zamierza utrzymać stopy procentowe na poziomie 0,5 proc. i opublikować nowe kwartalne prognozy gospodarcze i cenowe.

Bank Japonii wycofał się z radykalnego programu stymulacyjnego w ubiegłym roku i po raz pierwszy od 17 lat podniósł stopy procentowe do 0,25 proc. w lipcu 2024 roku, a następnie ponownie do 0,5 proc. w styczniu 2025 roku, uznając wtedy, że kraj jest na granicy trwałego osiągnięcia celu inflacyjnego na poziomie 2 proc. Decydenci od dłuższego czasu zapewniali, że są gotowi do podniesienia stóp procentowych do poziomu, który nie będzie hamował ani przegrzewał wzrostu gospodarczego – pułapu szacowanego na około 1-1,5 proc.

Jednak decyzje handlowe Trumpa o nałożeniu szerokich ceł na cały świat, w tym na Japonię, skomplikowały plan Banku Japonii, zakładający dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej.

Traderzy oceniają obecnie prawdopodobieństwo podwyżki stóp przez BOJ w tym roku na mniej niż 10 proc. – to spadek z ponad 50 proc., jakie szacowano jeszcze na początku ubiegłego tygodnia. Z kolei ekonomiści uważają, że do podwyżki dojdzie w drugim półroczu.