Elon Musk, jedna z ikon nowoczesnych technologii może wzbogacić swoje portfolio o kolejnego giganta komunikacji internetowej. Tym razem chodzi o popularną, szczególnie wśród młodzieży platformę z krótkimi treściami wideo, serwis TikTok. Chińczycy zostali „zmuszeni” do sprzedaży aplikacji po tym jak Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych ogłosił w miniony piątek (10.01), że do 19 stycznia zapadnie decyzja o sprzedaży amerykańskiego oddziału TikToka lub zakazie używania aplikacji w kraju.
Pod murem
Co prawda, jak mówi się w kuluarach, urzędnicy z Pekinu zdecydowanie woleliby, aby TikTok pozostał własnością spółki macierzystej ByteDance i kwestionują zbliżający się zakaz, wnosząc apelację do Sądu Najwyższego USA, niemniej mogą nie mieć wyjścia, szczególnie, że 20 stycznia zmienia się gospodarz Białego Domu. Nowy/stary prezydent Donald Trump jest bowiem znany ze swojego ostrego stanowiska wobec Państwa Środka.
Eksperci twierdzą, że potencjalna umowa z jednym z najbliższych sojuszników Trumpa jest atrakcyjna dla chińskiego rządu, który prawdopodobnie będzie miał wtedy coś do powiedzenia w kwestii ostatecznej sprzedaży TikToka. Niemniej - wbrew powszechnemu przekonaniu, ani TikTok, ani spółka matka - ByteDance nie są własnością Chin. 60 procent udziałów w ByteDance posiadają globalne fundusze inwestycyjne (większość z siedzibą w USA), takie jak Sequoia Capital czy SoftBank, 20 procent należy do założycieli spółki, a kolejne 20 procent należy, w oparciu o akcje, do mniejszych inwestorów i pracowników (kilka tysięcy z nich przebywa na stałe w Europie). Żaden członek zarządu ByteDance nie należy do rządu ani jakiejkolwiek innej jednostki państwowej. Błędne są tym samym informacje o posiadaniu przez chiński rząd tzw., „złotej akcji” oraz udziałów w spółce-matce TikToka, ByteDance.
Siedziby TikToka znajdują się w Singapurze i Los Angeles, a ByteDance jest zarejestrowany na Wyspach Cayman (Kajmany).
Musk wydał ponad 250 mln USD na wsparcie reelekcji Trumpa i został wybrany do odegrania ważnej roli w poprawie efektywności amerykańskiego rządu.
Rynkowe spekulacje
Agencyjne źródła twierdzą, że chińscy urzędnicy nie osiągnęli jeszcze żadnego konkretnego konsensusu co do sposobu postępowania, a ich zebrania mają nadal wstępny charakter. Nie jest też jasne, ile ByteDance wie o dyskusjach chińskiego rządu ani czy TikTok i Musk byli w nie zaangażowani. Nie wiadomo również, czy Musk, TikTok i ByteDance prowadzili jakiekolwiek rozmowy na temat warunków jakiejkolwiek możliwej umowy.
Gigantyczna transakcja i wsparcie
Bloomberg podliczył w zeszłym roku wartość amerykańskich operacji TikToka na około 40-50 mld USD. To wartość porównywalna, jeśli nie wyższa od kwoty jaką Musk zapłacił za aktywa Twittera. Wydatkował na ten cel łącznie 44 mld USD, a część pożyczek na ten cel nadal spłaca.
TikTok posiada ponad 170 mln użytkowników w Stanach Zjednoczonych, i jak twierdza specjaliści, akwizycja stanowiłaby silne wzmocnienie dla platformy X. Wykorzystana byłaby przy tym synergia wynikająca ze współpracy z założoną przez Elona Muska firmą zajmującą się sztuczną inteligencją xAI, która mogłaby korzystać z danych generowanych przez chińską aplikację.
Elon Musk, założyciel i dyrektor generalny koncernu Tesla, a także właściciel m.in. firmy kosmicznej SpaceX, to najbogatszy człowiek na świecie. Jego majątek szacowany jest przez Bloomberga (stan na 13.01.2025) na około 432 mld USD. To o niemal 200 mld USD więcej niż w przypadku drugiego na liście, Jeffa Bezosa.