Unijna komisarz ds. transportu Violeta Bulc miała powiedzieć niemieckiemu ministrowi transportu, Aleksandrowi Dobrindtowi, że ocena Brukseli proponowanego w Niemczech prawa jest negatywna. Komisja Europejska uznała za „pośrednią dyskryminację” rozwiązanie, które pozwala zwracać opłaty za drogi w Niemczech mieszkańcom tego kraju, w wyniku czego ponieśliby je jedynie obcokrajowcy. Komisja uznała także za zbyt wysokie proponowane opłaty za krótkoterminowe korzystanie z dróg w Niemczech dla zagranicznych kierowców. Za 2 miesiące miałyby wynieść 20 EUR, a za 10 dni 10 EUR.
Minister Dobrindt miał odrzucić wszystkie zarzuty KE w liście, który widziała agencja dpa. Przekonywał, że mieszkańcy Unii Europejskiej nie ponosiliby większego obciążenia niż kierowcy w Niemczech, kiedy opłaty weszłyby w życie.
W miniony weekend kanclerz Angela Merkel powiedziała, że spodziewa się iż opłaty za korzystanie z dróg w Niemczech przez obcokrajowców wejdą w życie. Rząd ma uzgodnić projekt prawa o opłatach w środę.
