UOKiK podejrzewa zmowę Electroluxa z dystrybutorami

PAP
opublikowano: 2025-03-31 11:36

UOKiK prowadzi postępowanie wyjaśniające w związku z podejrzeniem niedozwolonego ustalania cen urządzeń elektronicznych i AGD. Przeszukano siedzibę Electrolux Poland oraz biura dystrybutorów produktów tej marki - poinformował w poniedziałek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W komunikacie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zwrócił uwagę, że pozyskał informacje wskazujące na możliwość zawarcia antykonkurencyjnego porozumienia przez Electrolux Poland z dystrybutorami swoich produktów, prowadzącymi m.in. duże sklepy ze sprzętem elektronicznym i AGD.

"Podejrzenia dotyczą niedozwolonego ustalania cen produktów marki Electrolux oraz AEG, takich jak odkurzacze, lodówki, zamrażarki, pralki, zmywarki, piekarniki, żelazka, ekspresy do kawy i czajniki. W efekcie podejrzewanych działań konsumenci mogli zostać pozbawieni możliwości zakupu tych sprzętów w niższych cenach, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online" - podał Urząd.

"Po uzyskaniu informacji o możliwym naruszeniu prawa wszcząłem postępowanie wyjaśniające, w którego trakcie - po uzyskaniu zgody sądu - przeprowadziliśmy przeszukania w siedzibach Electrolux Poland oraz właścicieli sklepów: RTV Euro AGD, Media Markt i Media Expert. Analizujemy obecnie zebrany materiał dowodowy" - poinformował, cytowany w informacji, prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Przeszukania odbyły się w biurach Electrolux Poland, Euro - Net (właściciel sklepów RTV Euro AGD), Media Saturn Holding Polska, Media Saturn Online i pięciu spółek komandytowych z jednej grupy kapitałowej (właściciele sklepów internetowych i stacjonarnych Media Markt), a także Terg (sklepy Media Expert).

UOKiK zaznaczył, że postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom.

"Jeśli zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, wówczas Prezes Urzędu rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom" - wskazał Urząd. Zaznaczył, że za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł.

- Współpracujemy z urzędem UOKiK w celu wyjaśnienia tej sprawy. Chciałbym dodać, że jest to postępowanie wyjaśniające i nie jest prowadzone przeciwko konkretnym przedsiębiorcom - przekazał PAP rzecznik prasowy Media Expert Michał Mystkowski.

Biuro prasowe Electrolux Poland poinformowało PAP, że ze względu na toczące się postępowanie nie może komentować sprawy. Podkreśliło jednak, że ze swojej strony zapewnia pełną współpracę z UOKiK. Z kolei firma Media Markt podała, że w toku czynności "udostępniła wszelkie niezbędne informacje i dokumenty", a przedstawiciele UOKiK "mieli możliwość zapoznania się z procedurami i procesami".

Szerszego komentarza odmówili także przedstawiciele spółki Euro - Net. "Na obecnym etapie nie zapadły żadne wiążące decyzje, w związku z czym Spółka nie komentuje prowadzonych działań" - głosi oświadczenie wysłane PAP.

66 mln zł kary za zmowę elektromarketów i Jury

Urząd przypomniał, że występowały już zmowy producentów sprzętu RTV lub AGD z dużymi sprzedawcami tych produktów - niedawno wydana została decyzja dotycząca spółki Jura Poland oraz właścicieli sklepów RTV Euro AGD, Media Markt i Media Expert."Przedsiębiorcy przez ponad 10 lat w niedozwolony sposób ustalali ceny ekspresów do kawy marki Jura. Prezes UOKiK nałożył na nich ponad 66 mln zł kar. Dodatkowo osoba odpowiedzialna za niedozwolone porozumienie w Jura Poland otrzymała karę prawie 250 tys. zł" - dodał UOKiK.

UOKiK podkreślił, że dotkliwych kar można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency), który daje przedsiębiorcy uczestniczącemu w nielegalnym porozumieniu oraz menedżerom odpowiedzialnym za zmowę szansę obniżenia, a niekiedy uniknięcia, sankcji pieniężnej. Zaznaczył, że można z programu można skorzystać pod warunkiem współpracy w charakterze „świadka koronnego” z Prezesem UOKiK oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia.