VIVENDI ZAPŁACI 750 MLN USD

Tomasz Siemieniec
opublikowano: 1999-06-10 00:00

VIVENDI ZAPŁACI 750 MLN USD

Elektrim zrezygnował z przejęcia 100 proc. akcji Poland Telecom Operators

DWA SCENARIUSZE: Zdaniem analityków ABN Amro, są dwie możliwości sfinalizowania umowy Elektrimu z Vivendi. Francuzi mogą objąć nową emisję akcji Elektrimu Telekomunikacja o wartości 750 mln USD lub kupić za tyle samo bezpośrednio od Elektrimu udziały w tej spółce.

Wprawdzie Elektrim nie ujawnił, ile francuski koncern Vivendi zainwestuje w spółkę Elektrim Telekomunikacja, ale analitycy banku ABN Amro przypuszczają, że będzie to około 750 mln USD, czyli 3 mld zł. Wczoraj szefowie giełdowego holdingu przyznali natomiast, że nie są już zainteresowani przejęciem Poland Telecom Operators.

Elektrim podpisał 7 czerwca umowę z Vivendi, dotyczącą wspólnego inwestowania na polskim rynku telekomunikacyjnym. Szczegóły tej współpracy nie są jeszcze znane. Wiadomo tyle, że strona polska zachowa 70 proc. akcji spółki Elektrim Telekomunikacja, która będzie mózgiem całego przedsięwzięcia. Francuzi dostaną natomiast 30 proc., oczywiście w zamian za stosowny wkład kapitałowy. Nie wiadomo jednak, ile dokładnie mieliby zainwestować w to przedsięwzięcie. Analitycy ABN Amro w najświeższym raporcie poświęconym Elektrimowi szacują jednak te potrzeby na 750 mln USD (3 mld zł).

— Przypuszczamy, że Vivendi obejmie nową emisję akcji Elektrimu Telekomunikacja. Zapłaci 750 mln USD, dzięki czemu uzyska 30 proc. głosów w tej spółce. Drugi możliwy scenariusz przewiduje, że Francuzi kupią bezpośrednio od Elektrimu identyczny pakiet akcji i za identyczną cenę. Sądzimy jednak, że pierwszy wariant jest korzystniejszy dla stron, chociażby ze względów podatkowych — napisali analitycy holenderskiego banku w raporcie z 1 czerwca.

Jednak bez PTO

O tym, że Elektrim nie kupi PTO, pisaliśmy 2 czerwca. Wówczas zarząd spółki tradycyjnie nie potwierdził tych informacji. Dopiero wczoraj Barbara Lundberg, szefowa holdingu, przyznała, że jej firma zrezygnowała z tej akwizycji. Równie niepewny jest zakup Pilickiej Telefonii. Wprawdzie oficjalnie Elektrim wciąż rozważa przejęcie tego operatora lokalnego za 140 mln USD (560 mln zł), ale analitycy twierdzą, że i ta transakcja może nie dojść do skutku.

— Mimo że Elektrim będzie musiał zapłacić 10 mln USD za wycofanie się z transakcji z Pilicką Telefonią i może stracić 8 mln USD przekazanych dotychczas PTO, powinien zrezygnować z tego interesu — uważają analitycy ABN Amro.

Ich zdaniem, polski rynek telekomunikacyjny, zgodnie z zapowiedziami ministra łączności, będzie dalej liberalizowany, a szef resortu ogłosi dodatkowe przetargi na koncesje lokalne, dlatego Elektrim powinien skupić się na stolicy.

Wydadzą 10,5 mld zł

Analitycy przewidują, że Elektrim wyda w tym roku na przejęcia w sektorze telekomunikacyjnym ponad 1 mld USD (4,1 mld zł). Wydatki pójdą na zakup udziałów w PTC (679,4 mln USD), Bresnan International Partners (325 mln USD) i na zwiększenie udziałów w El-Necie (22,5 mln USD).

— Na inwestycje związane z budową sieci telekomunikacyjnej spółki operatorskie Elektrimu będą potrzebowały natomiast około 1,6 mld USD (6,4 mld zł) w ciągu najbliższych pięciu lat. Z tego zdecydowanie największe potrzeby ma El-Net, bo aż 1,250 mld USD (5 mld zł) — szacują analitycy holenderskiego banku. Wysokość tej ostatniej kwoty potwierdzili wczoraj oficjalnie szefowie Elektrimu.

Potrzeby Telefonii Polskiej Zachód ocenili na 120 mln USD (480 mln zł), a pozostałych operatorów z grupy Elektrimu na 230 mln USD (920 mln zł). Nie uwzględnili tutaj oczywiście PTO i Pilickiej Telefonii.

Kredyty i obligacje

Wciąż nie wiadomo natomiast, jak Elektrim sfinansuje planowane inwestycje. Na razie pewna jest jedynie emisja obligacji o wartości 500 mln euro.

ABN Amro przypuszcza, że inwestor strategiczny wniesie do spółki Elektrim Telekomunikacja 3 mld zł. Następnym krokiem powinna być emisja obligacji (high-yield bonds) o wartości 300 mln USD (1,2 mld zł). Emitentem będzie Elektrim Telekomunikacja. Kwota zyskana z tych dwóch operacji (4,2 mld zł) powinna wystarczyć na pokrycie około 65 proc. wydatków operatorów Elektrimu. Pozostaje jeszcze sfinalizowanie zakupu 15,8 proc. PTC za 680 mln USD, ale ta transakcja może zostać opłacona kredytem.

Na wojnę z DT

Elektrim ujawnił wczoraj, że jest zainteresowany odkupieniem udziałów Polskiej Telefonii Cyfrowej (operatora sieci Era GSM) od Media One. Szefowie polskiego holdingu twierdzą, że pakiet 22,5 proc. amerykańskiej firmy zostanie proporcjonalnie podzielony między dotychczasowych akcjonariuszy. Oznaczałoby to, że Elektrim chce dokupić około 17 proc., a Deutsche Telekom około 5 proc. Wcześniej pojawiły się natomiast informacje o tym, że cały pakiet należący do Media One przejmie właśnie niemiecki operator.

Ujawniona informacja sugeruje, że Elektrim nie jest w najlepszych stosunkach z DT. Polski holding podpisał wstępne porozumienie kupna za 680 mln USD 15,8 proc. udziałów PTC od mniejszościowych akcjonariuszy tej spółki. Bez zgody Niemców nic z tego nie wyjdzie.

— Transakcja może zostać sfinalizowana po uzyskaniu zgody rady nadzorczej PTC i UOKiK. Jest jednak jeszcze umowa między Elektrimem, Media One i DT, która przewiduje, że każdy z tych partnerów musi wyrazić zgodę na zwiększenia udziałów w PTC. Zatem wciąż istnieje ryzyko, że jedna z tych firm zablokuje dążenia Elektrimu do uzyskania pełnej kontroli nad PTC — twierdzą analitycy ABN Amro.