Na około dwie godziny przed rozpoczęciem sesji kontrakty na Dow Jones Industrial Average spadały o 0,07 proc., podczas gdy S&P 500 zyskiwał 0,06 proc., a Nasdaq 100 rósł o 0,08 proc.
Inwestorzy przyjęli postawę wyczekującą wobec serii publikacji kwartalnych wyników finansowych. To właśnie sezon raportów ma obecnie kluczowe znaczenie dla utrzymania lub osłabienia trwającej od miesięcy hossy na Wall Street. Jak podaje FactSet, ponad 3/4 spółek z indeksu S&P 500, które opublikowały wyniki, przekroczyło oczekiwania dotyczące zysków.
Tesla i IBM gaszą entuzjazm
Akcje Tesli tracą jednak w handlu przedsesyjnym ponad 3 proc. po tym, jak producent pojazdów elektrycznych wykazał zysk za trzeci kwartał niższy od prognoz. Mimo lepszych przychodów, rozczarowanie wynikami ograniczyło optymizm wobec tzw. Wspaniałej Siódemki – grupy największych spółek technologicznych, które łącznie odpowiadają już za niemal 35 proc. kapitalizacji indeksu S&P 500.
Z kolei IBM zniżkuje ponad 6,5 proc. po publikacji mieszanych wyników. Choć przychody spółki przebiły oczekiwania analityków, wzrost w kluczowym segmencie oprogramowania w chmurze okazał się słabszy, niż oczekiwano.
Ostrożność po środowych spadkach
Środowa sesja przyniosła wyraźną korektę na rynku. S&P 500 spadł o 0,5 proc., Dow Jones stracił 0,7 proc., a Nasdaq Composite zniżkował o 0,9 proc. Powodem była informacja o możliwych nowych ograniczeniach w eksporcie amerykańskiego oprogramowania do Chin, które – jak podał sekretarz skarbu Scott Bessent – mogą wejść w życie już 1 listopada.
Prezydent Donald Trump próbował w środę złagodzić nastroje, zapowiadając planowane spotkanie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem.
Dane o inflacji – kluczowy test przed decyzją Fed
W centrum zainteresowania rynku znajduje się piątkowy raport o inflacji CPI, która – według prognoz – ma utrzymać się na poziomie 3,1 proc. Będzie to prawdopodobnie ostatni i tak już przecież opóźniony przez shutdown istotny sygnał makroekonomiczny przed październikowym posiedzeniem Rezerwy Federalnej.
Rynek w pełni wycenia już obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych, a część inwestorów zakłada kolejne luzowanie polityki pieniężnej w grudniu.