Waluty surowcowe próbują odbijać

Marek Rogalski
opublikowano: 2015-04-27 18:22

Ostatnie godziny przynoszą próbę pociągnięcia w górę walut surowcowych. Przebiegi AUD, NZD, CAD i NOK w relacji z pozostałymi walutami z głównego nurtu wyglądają podobnie.

Największe szanse na podtrzymanie ruchu w kolejnych dniach można przypisać NZD, czyli dolarowi nowozelandzkiemu. W środę późnym wieczorem (godz. 23:00) opublikowany zostanie komunikat po posiedzeniu RBNZ. Po „gołębich” słowach McDermotta, który nie wykluczył cięcia stóp procentowych za kilka miesięcy, jeżeli popyt krajowy zacząłby rozczarowywać, a inflacja nie odbijała zbytnio po ostatnim spadku, rynek będzie próbował doszukać się „gołębich” akcentów w ogólnym komunikacie po posiedzeniu.  Samo stwierdzenie (powtarzane od stycznia), że stopy procentowe mogą wzrosnąć, ale i też spaść – to za mało, rynek się do tego przyzwyczaił. Jeżeli komunikat będzie neutralny, to może dać powody do większego odreagowania przeceny NZD z ubiegłego tygodnia.

Na wykresie przebiegu stóp zwrotu za ostatnie 5 dni dla par z NZD liderem jest NZDUSD razem z NZDJPY i NZDCHF. Fundamentalnie JPY nie jest pewny, ze względu na posiedzenie Banku Japonii 30 kwietnia, które może dać powód do umocnienia jena.  Na przestrzeni ostatnich 2 sesji widać też ciekawe przesunięcie się relacji NZD z EUR. 

Niewykluczone, zatem, że EUR/NZD okaże się jedną z ciekawszych relacji na najbliższe dni. Na dziennym wykresie można wyrysować kanał spadkowy. Obecnie odbiliśmy się od jego górnego ograniczenia. Istnieje jednak ryzyko, że potencjalny impuls spadkowy zostanie powstrzymany przez wsparcie w rejonie 1,4030-1,4130.

W przypadku pozostałych walut surowcowych warto będzie zerkać na następujące wydarzenia. W przypadku korony norweskiej dzisiaj o godz. 19:30 odbędzie się na London School of Economics konferencja z udziałem szefa Norges Banku (czy tym razem będzie znów mniej „gołębi”, tak jak niecałe 2 tygodnie temu?). Z kolei dla dolara australijskiego, który czeka na decyzję RBA ws.  stóp procentowych, która zaplanowana jest na 5 maja, wpływ może mieć wystąpienie szefa banku centralnego na konferencji poświęconej bankowości – chociaż Glenn Stevens w swoich ostatnich wystąpieniach nie był już tak „gołębi” – to o godz. 00:40 w nocy.